Reklama
Reklama

Masz te meble z PRL-u? Lepiej przeszukaj strych, bo są warte fortunę

Przez lata meble z czasów PRL-u były uważane za synonim tandety i braku stylu. Dziś jednak zyskują na wartości i stają się obiektem pożądania kolekcjonerów oraz miłośników designu retro. Sprawdzamy, które z nich są najbardziej poszukiwane i dlaczego warto przeszukać strych w celu ujawnienia tych skarbów.

Meble z PRL-u zyskują drugie życie? Niektóre z nich mają ogromną wartość

Przez dekady po upadku PRL-u meble z tamtego okresu były zastępowane nowoczesnymi rozwiązaniami i często lądowały na śmietnikach. Uważane za niegustowne i przestarzałe, nie budziły zainteresowania ani sentymentu. Obecnie jednak obserwujemy odrodzenie mody na retro design, a meble z PRL-u zyskują drugie życie w nowoczesnych wnętrzach. Wynika to z unikalnego wzornictwa oraz solidności wykonania, które przewyższa wiele współczesnych produktów.

Najbardziej poszukiwane są meble zaprojektowane przez znanych polskich designerów tamtego okresu. Przykładowo, fotel 366 projektu Józefa Chierowskiego, który kiedyś był powszechny w polskich domach, teraz osiąga ceny od 1000 do nawet 4000 złotych w zależności od stanu i renowacji. Inny przykład to krzesła "Muszelka" projektu Teresy Kruszewskiej, które na aukcjach mogą kosztować od 1500 złotych wzwyż. Ich unikatowość oraz ograniczona dostępność sprawiają, że kolekcjonerzy są skłonni zapłacić wysokie kwoty.

Przeczytaj też: Był najnowocześniejszym uzdrowiskiem PRL-u. Dziś popada w ruinę

Na portalach ogłoszeniowych coraz częściej pojawiają się oferty sprzedaży odrestaurowanych mebli z PRL-u. Ceny zależą od stanu zachowania, renomy projektanta oraz stopnia renowacji, ale niejednokrotnie przekraczają one wartość nowych mebli ze sklepu. Na przykład, kultowy regał "Jamnik" może kosztować od 2000 do 5000 złotych. Dla wielu osób jest to nie tylko inwestycja finansowa, ale także sposób na wprowadzenie do wnętrza odrobiny charakteru i historii.

Dlaczego meble fornirowane cieszą się taką popularnością?

Meble fornirowane to takie, w których na powierzchnię tańszego drewna nakładana jest cienka warstwa szlachetnego forniru. W PRL-u było to popularne rozwiązanie, pozwalające na stworzenie efektownych i eleganckich mebli przy ograniczonych zasobach materiałowych. Dzięki temu nawet proste konstrukcje zyskiwały wygląd drogich i ekskluzywnych produktów, dostępnych dla szerszego grona odbiorców.

Przeczytaj też: Twój salon jest ciemny? W ten sposób rozświetlisz go jesienią

Charakteryzują się one niepowtarzalnym rysunkiem słojów oraz ciepłą kolorystyką, co nadaje wnętrzom przytulności i elegancji. Co więcej, wiele z tych mebli było wykonywanych ręcznie lub w niewielkich seriach, co zwiększa ich ekskluzywność. Solidność wykonania sprawia, że mimo upływu lat zachowują one swoją funkcjonalność i estetykę. To właśnie te cechy sprawiają, że meble fornirowane z PRL-u są dziś tak cenione.

Obecna popularność mebli fornirowanych wynika z tęsknoty za autentycznym designem oraz rosnącej świadomości ekologicznej. Odnawianie i wykorzystywanie starych mebli wpisuje się w trend zero waste i promuje zrównoważony styl życia. Niektóre egzemplarze, zwłaszcza te sygnowane przez znanych projektantów, mogą osiągać na rynku antykwarycznym znaczne wartości.

Zobacz też:

​Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku

​Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty

​Masz tylko 10 lat pracy? Sprawdź, czy przysługuje ci emerytura

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze