System kaucyjny działa już miesiąc. Wiemy, co z pieniędzmi z niezwróconych kaucji
Minął miesiąc od wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce. Choć większość Polaków jeszcze z niego nie skorzystała, pytania o los pieniędzy z niezwróconych butelek i puszek pojawiają się coraz częściej. Resort klimatu rozwiewa wątpliwości — te środki nie trafią do budżetu państwa.
System kaucyjny miał zrewolucjonizować sposób, w jaki podchodzimy do opakowań po napojach. Mimo że wdrażanie zmian przebiega stopniowo, już wiadomo, jak zostaną wykorzystane pieniądze z niezwróconych kaucji.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdziło, że środki z niezwróconych kaucji nie zostaną przejęte przez państwo. Trafią one do operatorów systemu, którzy, zgodnie z założeniami, działają w formule non profit. Oznacza to, że pieniądze będą inwestowane z powrotem w rozwój systemu kaucyjnego. Jak wyjaśnia resort, fundusze mają wspierać rozbudowę infrastruktury, transport i sortowanie odpadów, a także finansować kampanie edukacyjne promujące zwroty opakowań i świadome podejście do recyklingu.
Sprawdź również: ZUS wysyła ponad 650 zł miesięcznie bez względu na wiek. Wystarczy spełnić tylko jeden warunek
Od października do każdego napoju w plastikowej butelce, puszce aluminiowej lub szklanej butelce wielorazowej może być doliczana kaucja. 50 groszy w przypadku plastiku i puszek oraz 1 zł dla szkła wielorazowego. Aby odzyskać pieniądze, wystarczy oddać puste opakowanie z czytelnym kodem kreskowym i znakiem systemu kaucyjnego. Co istotne, nie trzeba mieć paragonu.
Znak, po którym można rozpoznać objęte kaucją produkty, to dwie strzałki tworzące prostokąt z napisem "kaucja" i kwotą. Choć system oficjalnie działa, w sklepach nadal trudno znaleźć produkty z nowym oznaczeniem. To efekt okresu przejściowego, który potrwa do końca 2025 roku. Producenci i sprzedawcy mają właśnie tyle czasu na wymianę opakowań.
Sprawdź również: Zniżki w aptekach, sklepach i PKP. Wielu seniorów wciąż nie wie, że wystarczy 1 rzecz
Według badania UCE Research i Shopfully ponad 85 proc. Polaków nie skorzystało dotąd z nowego systemu. Jedynie 12,1 proc. respondentów oddało opakowanie, a 2,7 proc. nie potrafiło udzielić odpowiedzi. To pokazuje, że przed nami jeszcze długa droga do powszechnego korzystania z kaucji. Ministerstwo ruszyło więc z kampanią informacyjną "Zwrotomocni", której celem jest przybliżenie zasad funkcjonowania systemu i zachęcenie konsumentów do aktywnego udziału w obiegu opakowań.
System kaucyjny ma nie tylko ułatwić segregację, ale też pomóc Polsce osiągnąć unijne cele recyklingowe. Do 2028 roku co najmniej 77 proc. butelek i puszek ma być zbieranych selektywnie, a od 2029 roku wskaźnik ten wzrośnie do 90 proc. Jeśli system zacznie działać sprawnie, może przynieść realne korzyści zarówno środowisku, jak i gospodarce. Dzięki niemu mniej odpadów trafi na wysypiska, a więcej surowców wróci do obiegu.
Zobacz też:
Robisz to z kaloryferem? Uważaj, możesz dostać karę
Dajesz sąsiadce nasiona ze swojego ogródka? Możesz zapłacić kilka tysięcy kary
Masz między 57 a 76 lat? Bez tego dokumentu ZUS nie wypłaci emerytury