Reklama
Reklama

Wyjątkowe grzyby pojawiły się w lasach. Smakują jak kurczak, a mało kto wie, że są jadalne

Miłośnicy zbierania grzybów, już latem mogą wybrać się do lasu, aby znaleźć niektóre okazy. Wśród nich jest jeden naprawdę wyjątkowy, który nie tylko przyciąga spojrzenie swoim kolorem, ale i w smaku przypomina kurczaka. Sprawdź, gdzie go można znaleźć i jak go rozpoznać, a także jak wykorzystać go w kuchni.

Ten grzyb uznawany jest za jeden z najsmaczniejszych. Mowa o żółciaku siarkowym, który przypomina w smaku kurczaka. W dodatku wyróżnia go wyjątkowy kolor. Dzięki temu z łatwością znajdziemy go w lesie i rozpoznamy. Podpowiadamy, gdzie można go spotkać oraz co z niego przyrządzić.

Jak rozpoznać żółciaka siarkowego? Na to zwróć uwagę

Żółciaka siarkowego, jak sama nazwa wskazuje, możemy rozpoznać po jego intensywnie żółtym kolorze, dzięki któremu bez trudu dostrzeżemy go już z daleka. Konkretna barwa grzyba zależna jest od wieku owocników, bowiem odcień ten zmienia się od jaskrawej żółtopomarańczowej barwy do koloru morelowego, cytrynowego oraz bladożółtego, a w przypadku starszych okazów — kremowobiałego.

Owocniki złożone są z półkolistych kapeluszy, które mogą osiągać szerokość nawet do 50 cm. Powierzchnia tych kapeluszy jest matowa, pomarszczona i nierówna, a brzegi są zazwyczaj ostre oraz pofalowane.

W przypadku młodych okazów miąższ jest miękki i soczysty, a ich wachlarze nie są jeszcze całkowicie wykształcone. Według niektórych przypominają wtedy żółtą piankę montażową. Świeżo zebrane grzyby wydzielają mocny, kwaskowaty zapach, który także pomoże nam rozpoznać ten okaz.

Gdzie możemy znaleźć żółciaka siarkowego? Tu pojawia się najczęściej

Żółciaka siarkowego, z racji tego, że jest on zaliczany do pasożytów, najczęściej spotkamy na żywych drzewach liściastych. Zebrać go można w wielu regionach światach, a powszechnie występuje on w lasach Ameryki Południowej oraz Europy.

Zazwyczaj pojawia się on na wierzbie, topoli, klonie, dębie czy robinii. Zdarza się także, że wyrasta w sadach, porastając czereśnie, śliwy czy grusze. Szczyt owocowania żółciaka siarkowego przypada na wiosnę oraz lato.

Warto dodać, że żółciak siarkowy nie jest w Polsce objęty ochroną gatunkową. Możemy więc zbierać go wszędzie, poza terenami, na których prawnie zbiór grzybów jest zabroniony, czyli np. w parkach narodowych czy rezerwatach przyrody.

Czytaj również: Weź z kuchni i wrzuć do basenu. Woda będzie czysta i klarowna przez wiele dni

Dlaczego warto go zbierać? Żółciak siarkowy to wyjątkowy grzyb

Ważną informacją jest również to, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 3 listopada z 2022 roku grzyb ten jest dopuszczony do obrotu i produkcji przetworów grzybowych. Możemy więc bez obaw go spożywać. Co więcej, badania potwierdziły, że żółciak siarkowy wykazuje między innymi właściwości przeciwutleniające, insulinotropowe i przeciwbakteryjne, dzięki czemu może być cenny dla naszego zdrowia. Zawiera on bowiem takie składniki, jak polisacharydy, związki fenolowe, terpeny oraz witaminy.

Grzyb ten ceniony jest także za swój smak, który sprawia, że znany jest on jako grzyb-kurczak czy leśny kurczak (ang. chicken mushroom chicken of the woods). Wynika to z tego, że jego tekstura oraz smak przypominają mięso drobiowe. Co prawda nie ma on sam w sobie wyrazistego aromatu, ale przy odpowiednim doprawieniu i prawidłowej obróbce termicznej, może stać się smacznym składnikiem.

Często wykorzystywany jest on do stworzenia bezmięsnej wersji nuggetsów czy kotletów. Niektórzy używają go również jako dodatku do zapiekanek, wege pasztetów, czy bezmięsnej wersji flaczków.

Zobacz też:

Tyle możesz przechowywać pierogi z owocami w lodówce. Później lepiej je wyrzucić

Kisisz ogórki w ten sposób? To dość powszechny błąd, który możesz przypłacić zdrowiem

Po deszczu te grzyby obrodziły wyjątkowo. Łatwo pomylić je z trujakami

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby