Tu są grzyby na Mazurach. Po deszczu króluje jeden gatunek
Mazury to malownicza kraina słynąca z licznych jezior oraz wspaniałych lasów, które jak się okazuje, stanowią prawdziwy raj dla miłośników grzybobrania. Tereny te, co roku przyciągają tłumy zapalonych grzybiarzy, którzy pragną znaleźć jak najwięcej dorodnych okazów. Aby tak się stało, dobrze wiedzieć, w jakie miejsca na Mazurach warto się wybrać, aby wrócić z pełnym koszykiem w ręku.
Mazury to doskonałe środowisko dla wielu gatunków grzybów. Tereny pokryte lasami iglastymi, liściastymi i mieszanymi to sieć ekosystemów, która tworzy świetne warunki do wzrostu. Lasów jest tutaj tak dużo, że każdy zapalony grzybiarz znajdzie przestrzeń dla siebie. Jakie okolice szczególnie warto wziąć pod uwagę, planując grzybobranie na Mazurach? Deszczowa pogoda zwiastuje pojawienie się większej liczby okazów, wśród których króluje jeden gatunek, dlatego warto szykować koszyk.
Wypady na grzyby wielu osobom kojarzą się z jesiennym czasem. W rzeczywistości sezon na grzyby zaczyna się już latem i przy odpowiednich warunkach można trafić na prawdziwy urodzaj. Grzyby bowiem najlepiej rosną po ciepłych i deszczowych dniach. Kluczowa jest tutaj wilgotność, a także optymalna temperatura w granicach 15-25 st. C.
Tym samym po obfitych, letnich opadach połączonych z odpowiednią temperaturą, letnie grzybobranie również może być niezwykle owocne. Zwłaszcza że w wakacyjnych miesiącach w lasach zaczyna się pojawiać wiele gatunków, takich jak kurki, maślaki czy też borowiki. Warto więc wybrać się na spacer do lasu i połączyć go z poszukiwaniem niczego sobie okazów.
Wczesny poranek jest do tego najlepszą porą, gdyż ze względu na mniejsze "tłumy" w lasach, szanse na znalezienie grzybów są znacznie większe. Ponadto dobrze wyposażyć się w koszyk wiklinowy i unikać przetrzymywania zbiorów w reklamówce. Na koniec ważna jest wiedza i zbieranie tylko tych gatunków, co do których ma się stuprocentową pewność. Połączenie tego ze znajomością miejsc, w których rośnie najwięcej okazów to przepis na udane grzybobranie.
Może cię zainteresować: Grzybów jest tyle, że można się na nich potknąć. Grzybiarze z tego uzdrowiska zacierają ręce
Znajomość podstawowych zasad dotyczących grzybobrania, warto wykorzystać, wybierając się na poszukiwanie grzybów na Mazurach. W tych okolicach szczególnie rekomendowanych jest kilka lokalizacji, które słyną z wyjątkowego urodzaju i różnorodności gatunków.
Mowa między innymi o Puszczy Boreckiej, która nieco mniej uczęszczana przez turystów, daje większe szanse na owocne zbiory. Często występują tutaj borowiki, rydze, maślaki oraz kurki. To właśnie te ostatnie po deszczach zaczynają się coraz gęściej pojawiać w mazurskich lasach. Między innymi tak jest w Puszczy Piskiej, czyli największym kompleksie leśnym na Mazurach. To oaza podgrzybków, koźlaków, gąsek, opieniek, no i oczywiście wspomnianych kurek.
Na grzybobranie warto również udać się w okolice Giżycka i Mikołajek, gdzie tutejsze lasy mieszane sprzyjają różnorodności grzybów. Znaleźć tu można, chociażby prawdziwki czy też maślaki. Tutejsi grzybiarze uczęszczają na poszukiwania także do Lasu Taborskiego, w którym można znaleźć między innymi rzadziej spotykane gatunki grzybów.
Ponadto lasy powiatu mrągowskiego polecają się na grzybobranie, słynąc ze swojej obfitości. Wybierając się do wszystkich, ze wskazanych lokalizacji zawsze należy mieć na uwadze zasady ochrony środowiska i zbierać jedynie je tam, gdzie jest to dozwolone. Ponadto należy sięgać wyłącznie po te okazy jadalne, do których ma się pewność, że są bezpieczne.
Sprawdź też: Te grzyby są już w lasach w całej Polsce. Tu znajdziesz ich najwięcej
Źródła: grzyby.pl, kultura.slupsk.pl
Zobacz też:
Zapomnij o occie. Tak wyczyścisz kabinę prysznicową na błysk bez brzydkiego zapachu
Taką kawę piłem na wakacjach w Grecji. Nie dość, że świetnie smakuje, to jeszcze odchudza
Zapomnij o przypalonym żelazku. Najlepszy środek czyszczący masz w apteczce