Wietrzysz mieszkanie w ten sposób? To dlatego rozwija się wilgoć i pleśń

Czy zauważyłeś, że odkąd się ochłodziło, masz problem z wilgocią na oknach, para długo się utrzymuje, a powietrze w mieszkaniu wydaje się ciężkie, duszne i nieprzyjemne? 

Jeśli tak, to najprawdopodobniej popełniasz popularne błędy w wietrzeniu. Większość Polaków robi to rzadko, obawiając się wychłodzenia pomieszczeń i wyższych rachunków za ogrzewanie. To jednak błąd, przez który później często mają problem z wilgocią i pleśnią.

Niektórzy odradzają wietrzenie mieszkania zimą, lecz nie warto ich słuchać. Przez to jest w nim pełno zanieczyszczeń, zarazków i wilgoci. Przez brak wymiany powietrza błony śluzowe wysuszają się i jesteś bardziej narażony na infekcje dróg oddechowych. 

Nie mówiąc już nawet o tym, że gorzej sypiasz i jesteś bardziej zmęczony. Zacznij więc otwierać okna w grudniu regularnie - najlepiej 2-3 razy dziennie, a pozbędziesz się nadmiaru alergenów, drobnoustrojów czy kurzu. 

Zmniejszysz także ryzyko rozwoju pleśni i grzybów, ponieważ mroźne powietrze zawiera niewiele wilgoci (gdy dostaje się do środka, obniża jej poziom w pomieszczeniu).

Niektórzy myślą, że uchylenie okna np. na godzinę jest dobrym sposobem na wietrzenie mieszkania zimą. To jednak bez sensu, bo otwieranie ich w taki sposób na tak długi czas doprowadzi jedynie do wychłodzenia ścian, a skuteczna wymiana powietrza i tak najprawdopodobniej nie nastąpi. 

Kolejny wielki błąd to niewietrzenie łazienek, garderoby i przedpokoju. Nawet jeśli nie ma w nich okna, otwórz je w sąsiednim pomieszczeniu i zostaw otwarte drzwi. Świeże powietrze dotrze do tych zakątków i wypchnie wilgoć, dzięki czemu zmniejszysz ryzyko utworzenia się pleśni.

Prawidłowe wietrzenie zimą powinno być na oścież, na krótki czas np. od 3 do 10 minut (w zależności od temperatury). Na około 5 minut przed planowanym wietrzeniem mieszkania przykręć grzejniki. Odkręcanie ich na pełną moc przy otwartych oknach jest bez sensu, bo ciepło i tak się ulotni.

Dobrym pomysłem może być także zainstalowanie higrometru. Kosztuje kilkanaście złotych, a pozwoli ci trafnie ocenić, kiedy warto wywietrzyć mieszkanie. Na pewno warto to zrobić, jeśli wilgotność przekroczy 60 procent.