W ten sposób przygotujesz owoce do mrożenia. Nie będą się sklejać ani rozpadać

W zasadzie wszystkie sezonowe owoce nadają się do mrożenia. Dzięki niemu możemy się cieszyć ich wybornym smakiem o wiele dłużej. Maliny, borówki, jagody, truskawki, gruszki czy morele mogą z powodzeniem trafić do zamrażalnika, gdy są świeże i przydać się w innym terminie. By jednak zachowały smak i walory zdrowotne, trzeba właściwie przygotować je do mrożenia. Jak to zrobić? Wyjaśniamy.

Mrożenie owoców to popularny sposób przedłużania ich zdatności do spożycia. Trzeba jednak odpowiednio je wybrać, celując w świeże, dojrzałe i nieuszkodzone okazy. Owoce należy starannie umyć i wysuszyć, by się nie skleiły i by nie pojawiły się na nich bryłki lodu. Dokładne przygotowanie owoców zależy od ich rodzaju. Niektóre z nich trzeba bowiem na przykład wydrylować lub obrać ze skórki. Jabłka czy gruszki warto na przykład pozbawić środka i pokroić na mniejsze kawałki.

Wiele osób popełnia popularny błąd i układa je od razu jeden na drugim. Może to jednak tylko spowodować ich sklejenie. Owoce warto ułożyć na płaskiej powierzchni (na przykład na tacce) w taki sposób, by się ze sobą nie stykały. Tak powinny trafić do zamrażalnika na kilka godzin, a dopiero po całkowitym zastygnięciu układamy je w szczelnych workach czy przeznaczonych do mrożenia pojemnikach. 

Czytaj też: Przechowuj czosnek tak, jak mój dziadek. Może leżeć długo i się nie psuje 

Zamrożone owoce są zdatne do spożycia nawet przez rok. Przez tak długi czas możemy je wykorzystać, szykując z nich na przykład kompot, wykorzystując jako farsz do pierogów lub składnik ciasta. Ważne jedynie, by worki czy pojemniki, w których je przechowujemy, były szczelne.

Musimy też zadbać o utrzymanie stałej, niskiej temperatury w zamrażarce. Najlepiej, by było to -18 stopni Celsjusza lub nawet mniej. Warto również podpisać dane opakowanie. Opatrzenie go informacją o dacie mrożenia ułatwi zarządzanie zapasami. Nie zapomnimy kiedy zamroziliśmy owoce i będziemy wiedzieć, do kiedy należy je spożyć.