​Te trzy przyprawy chronią przed przeziębieniem. Zimą zawsze mam je w kuchni

Ta przyprawa otrzymywana jest z wysuszonej kory rośliny znanej jako cynamonowiec. Wykorzystuje się ją nie tylko w kuchni, ale również w przemyśle kosmetycznym oraz leczniczym. Cynamon poprawia proces trawienia, przyspiesza przemianę materii oraz reguluje pracę nerek. Regularne spożywanie tej przyprawy zapewnia działanie antyseptyczne, przeciwbólowe, przeciwzapalne, wzmacniające oraz znieczulające. Jeśli chcemy ochronić się przed przeziębieniem przez całą zimę, dodawajmy cynamon owsianki, kawy czy wypieków.

Kolejna roślina, która odgrywa niebagatelną rolę w medycynie naturalnej. Korzeń imbiru występuje przede wszystkim w Azji (Chiny oraz Indie), ale został również introdukowany w Australii, na Madagaskarze, w tropikalnej części Afryki, na Florydzie czy Hawajach. Do jego głównych zalet należy działanie odtruwające, przeciwbakteryjne, przeciwbólowe oraz przeciwwirusowe. Dodatkowo spożywanie imbiru łagodzi nudności i bóle głowy, a także chroni przed powstawaniem zakrzepów krwi. Jesienią i zimą regularnie pijmy herbatę z imbirem lub przygotujmy syrop z imbiru i czosnku. Z powodzeniem można go również dodawać do kąpieli.

Ostatnią przyprawą jest kardamon. Wykorzystuje się go wypieków, produkcji kiełbas i marynat, a także jako dodatek do potraw, kiszonek czy sosów. Znany jest nie tylko ze swojego bogatego aromatu, ale również z działania antyoksydacyjnego, przeciwbakteryjnego, przeciwbiegunkowego, przeciwgrzybiczego oraz przeciwnowotworowego. Podobnie jak imbir pomaga zwalczyć nudności, a także wzdęcia i zgagę. Wpływa także pozytywnie na pracę jelit. W okresie jesienno-zimowym warto przygotować napar z kardamonu (zalać 1 łyżkę mielonego kardamonu szklanką ciepłego mleka i odstawić na pół godziny) i pić 2 razy w tygodniu.