Te grzyby możesz zbierać aż do lutego. Są nie tylko jadalne, ale też bardzo smaczne

Najbardziej doświadczeni grzybiarze doskonale wiedzą, że zimą również można znaleźć w lesie ciekawe okazy grzybów. Istnieje kilka gatunków, którym niestraszne są niskie temperatury. Co więcej, okazuje się, że ze względu na wyjątkowe walory smakowe, można je wykorzystać do przygotowania rozmaitych potraw. 

Pierwszym, wartym wyróżnienia grzybem, jest uszak bzowy. Ma bardzo charakterystyczny wygląd – jego kształt przypomina ucho. Zwykle rozwija się na martwych kawałkach drzew. Uszak bzowy znany jest również jako grzyb mun. Rewelacyjnie sprawdzi się jako dodatek do potraw kuchni azjatyckiej. Warto jedynie pamiętać, by nie spożywać go w zbyt dużych ilościach ze względu na to, że dość łatwo wchłania toksyny.

Kolejnym grzybem, który można znaleźć w lesie zimą, jest boczniak ostrygowaty. Jest szczególnie lubiany przez wegan. Ze względu na walory smakowe, jest często wykorzystywany jako zamiennik mięsa. Boczniak ostrygowaty zwykle rozwija się na martwym drewnie drzew liściastych. Nierzadko, ten gatunek grzyba można zbierać nawet do lutego.

Uwaga – jeśli nie ma się pewności co do gatunku grzyba, to warto z niego zrezygnować. Dobrze również sprawdzić zebrane okazy w stacji sanitarno-epidemiologicznej. Dzięki temu można uniknąć przypadkowego zebrania trujących grzybów.

Grzyby zimowe znajdują wiele zastosowań w kulinariach. Można wykorzystać je do przygotowania pysznego farszu do pierogów czy aromatycznej zupy. Przykładowo – z boczniaków można przygotować wegańskie flaczki. Z pewnością swoim smakiem zaskoczą one również niejednego wielbiciela mięsa. 

A co w przypadku uszaka bzowego? Jego z kolei można użyć do przyrządzenia dania w stylu azjatyckim. Warto wykorzystać zebrane okazy jako dodatek do kurczaka z warzywami i ryżem. Dodatek imbiru i orientalnych przypraw sprawi, że danie będzie smakować naprawdę oryginalnie.