Skończył ci się dezodorant w kulce? Nie wyrzucaj opakowania, bardzo ci się przyda

Zasada działania dezodorantu w kulce jest prosta. W pojemniczku znajduje się środek w formie płynu lub żelu, który podczas ruchu kulki jest przenoszony na skórę. Właśnie ten mechanizm można wykorzystać, gdy opróżnimy opakowanie. Wyjaśniamy, jak wykorzystać opakowanie po dezodorancie w kulce. 

Nie wyrzucaj opakowania po zużytym dezodorancie w kulce! Można je ponownie wykorzystać do wielu rzeczy, wystarczy je odpowiednio przygotować. W pierwszej kolejności musimy wyjąć kulkę z pojemnika. Najlepiej zrobić to za pomocą zwykłej łyżeczki. Lekko podważamy na brzegu tak, by wyskoczyła. 

Następnie przystępujemy do mycia. Wodą i płynem do naczyń dokładnie myjemy opakowanie i kulkę, na końcu dobrze płucząc i pozostawiamy do wyschnięcia. Tak przygotowany pojemnik jest gotowy, by dać mu drugie życie.

Gdy opakowanie po balsamie w kulce dokładnie wyschnie, możemy wlać do niego balsam do ciała lub inny kosmetyk, który aplikujemy na skórę. Dzięki zastosowaniu kulki odpowiednia ilość produktu zostanie umieszczona na naszym ciele i będziemy mogli ją dokładnie rozsmarować. 

Już nigdy nie dojdzie do sytuacji, że z butelki wylaliśmy zbyt dużo balsamu czy innego kosmetyku i mieliśmy problem z rozsmarowaniem substancji na ciele. Jest to również genialny sposób na przewożenie mniejszej ilości kosmetyku, niż całe duże opakowanie.

Czytaj również: Tak wyczyścisz stare słoiki na przetwory. Nie ma szybszego sposobu

Równie dobrze opakowanie po dezodorancie w kulce sprawdzi się jako aplikator fluidu. Takie rozwiązanie pozwoli nie tylko umieścić podkład w odpowiednim miejscu, ale także dokładnie rozprowadzić.

Napełniając pusty pojemnik po dezodorancie w kulce fluidem, nie będziemy również musieli korzystać z gąbeczek podczas nakładania makijażu. Oprócz oszczędności wody i detergentów zaoszczędzimy także sporo czasu.

Ten trik to prawdziwy hit! Jak wykończymy dezodorant w kulce, wlejmy do pojemniczka odplamiacz do ubrań. Pozwoli to nam przede wszystkim aplikować detergent idealnie na miejsce, w którym znajduje się plama. 

Dodatkowo nie będziemy musieli męczyć się z używaniem dużej, nieporęcznej butelki. Pamiętajmy jednak, że takie opakowanie trzeba odpowiednio oznaczyć, a także zabezpieczyć przed ewentualnym kontaktem z dzieckiem.

Zużyte opakowanie po dezodorancie w kulce jako masażer? Tak, to idealne rozwiązanie dla wszystkich cierpiących na migreny. Wystarczy po dokładnym umyciu umieścić cały pojemnik lub jedynie kulkę w zamrażarce. 

Gdy dopadnie nas migrena, wyjmujemy taki domowej roboty masażer i masujemy sobie skronie. Masowanie głowy, połączone z przyjemnym chłodem, to świetny sposób na pozbycie się bólu.

Opakowanie po dezodorancie w kulce może okazać się także bardzo przydatne podczas wakacji. Dzięki niemu możemy zastosować prosty trik, dzięki któremu z łatwością nałożymy kosmetyk na skórę w każdych warunkach i nie oblepiając się przy okazji piaskiem.

Mowa oczywiście o kremie z filtrem przeciwsłonecznym, który potrafi być uciążliwy na plaży. Musimy go nakładać co 2-3 godziny, a przy wydobywaniu go z tradycyjnej butelki, często wyciśnie nam się go za dużo i musimy czekać, aż wsiąknie w skórę. Dodatkowo zaczyna się do nas przylepiać piasek.

Jednak przelewając go do opakowania po dezodorancie w kulce, będziemy mogli nie tylko łatwo go przewieźć na wakacje, ale i znacznie prościej aplikować go na skórę, nakładając dokładnie taką ilość, jaką potrzebujemy. Co więcej, to świetna metoda również, aby posmarować kremem swoje pociechy, dla których tradycyjne smarowane SPF-em nie jest zbyt atrakcyjne. Opakowanie z kulką może znacznie bardziej je zaciekawić.