Masz wilgoć w domu? Połóż to na parapecie, a szybko zapomnisz o problemie

Zaparowane szyby w oknach to problem, z którym zmaga się wiele osób. Podwyższona wilgotność w pomieszczeniu oraz różnica temperatur pomiędzy wnętrzem domu a dworem przyczyniają się do nagromadzenia pary wodnej na szybach. To prawdziwe utrapienie, a co gorsza – zbagatelizowanie problemu może przyczynić się do rozwoju pleśni. 

W jaki sposób można poradzić sobie z zaparowanymi oknami? Istnieje pewien sprytny trik, dzięki któremu zapomnisz o problemie. Wystarczy położyć na parapecie miseczkę wypełnioną solą kuchenną bądź sodą oczyszczoną. Rzeczone produkty mogą wchłonąć nadmiar wilgoci, a tym samym zminimalizować ryzyko osadzania się pary na oknach. Właściciele kotów mogą do tego celu użyć żwirku, który równie dobrze poradzi sobie z tym zadaniem.

Nadmierna wilgotność w domu sprzyja parowaniu okien. Z tego względu warto zaopatrzyć się w pochłaniacz. Rzeczone urządzenie może zmniejszyć wilgotność, a tym samym pomóc w rozwiązaniu problemu z parą na szybach. Zakup przeciętnego osuszacza powietrza to wydatek rzędu 100-300 zł, choć możemy znaleźć również droższe modele zawierające więcej funkcji (na przykład możliwość połączenia ze smartfonem).

Przeczytaj też: Okna w mieszkaniu przestaną parować. Wystarczy, że na noc położysz to na parapecie

W zmniejszeniu wilgotności pomoże także regularne wietrzenie. To szczególnie ważne w kuchni i łazience, czyli pomieszczeniach, w których wilgotność wzrasta wskutek pary wodnej (z gotowania lub gorącej kąpieli). 

W rozwiązaniu problemu z nadmierną wilgotnością mogą także pomóc specjalne nawiewniki okienne. Dzięki nim można dostosowywać dopływ powietrza do wnętrz, a tym samym zapobiegać kondensacji pary na szybach. W zredukowaniu wilgotności pomogą także niektóre rośliny, które naturalnie pochłaniają wilgoć. Mowa tutaj o paprotkach czy skrzydłokwiatach.