Komary gryzą cię bardziej niż innych? Winne mogą być kosmetyki o tym zapachu

Komary to owady z rzędu muchówek, występujące na całym świecie w licznych rodzajach i jeszcze liczniejszych gatunkach. W naszym kraju najczęściej spotykane są komary brzęczące, komary leśne i komar widliszek. Naukowcy od lat debatują nad tym, dlaczego niektórzy ludzie przyciągają te owady częściej niż inni. Okazuje się, że decydująca może być nie tylko płeć czy grupa krwi, ale też... używane kosmetyki.

Komary to uciążliwi towarzysze letnich miesięcy. Najwięcej jest ich na przełomie czerwca i lipca, choć wiele zależy od warunków pogodowych. Podobno częściej atakują kobiety niż mężczyzn i najbardziej lubią grupę krwi 0. Owady te wolą osoby ubrane na ciemno, a także wydychające więcej dwutlenku węgla.

Zgodnie z najnowszymi wynikami badań wpływ na ich zainteresowanie mogą mieć również ludzie używający określonych kosmetyków. Niektóre zapachy przyciągają je bowiem częściej niż inne. 

Czytaj też: Przechowuj czosnek tak, jak mój dziadek. Może leżeć długo i się nie psuje 

Podobno większa część zapachu człowieka pochodzi z używanego przez niego mydła. To o tyle istotne, że pewne zapachy mogą przyciągać, a inne odpychać owady. Mowa również o komarach, których każdy pragnąłby się raczej ustrzec. Nie bez powodu stosujemy na przykład olejek goździkowy, tymiankowy, bazyliowy, sosnowy czy miętowy, by je odstraszyć.

Przeprowadzone przez grupę badaczy z Virginia Tech w USA badanie, prowadzone pod kierownictwem Clémenta Vinaugera z udziałem 4 ochotników, wskazało, że na komary odstraszająco działa mydło o zapachu kokosowym. Dotyczy to również innych kosmetyków, stosowanych na co dzień, jak dezodoranty, szampony do włosów czy perfumy. Warto po nie sięgnąć, jeśli nie chcemy być celem ataku komarów.

Jakich zapachów trzeba zaś unikać? Latem lepiej zrezygnować z zapachu kwiatowego i owocowego. Badanie pokazało, że to one najbardziej przyciągają komary.