Gotujesz tak ziemniaki? Przez ten błąd wychodzą twarde i tracą wartości odżywcze

Większość z nas wrzuca ziemniaki do zimnej wody, a gdy się zagotują, to zazwyczaj trzyma na ogniu jeszcze przez 20 minut. Możecie być w szoku, ale nie jest to poprawny sposób gotowania kartofli. Jak zatem zrobić to prawidłowo? Sprawdź już teraz i spraw, aby ziemniaki były idealnie miękkie, smaczne i pełne wartości odżywczych. 

Na początek warto przypomnieć, że ziemniaki zawierają witaminy: C, A, E oraz te z grupy B, a także minerały tj. magnez, potas, wapń. Co zrobić, żeby zachowały te składniki w trakcie gotowania i wyszły miękkie oraz smaczne?

Duże znaczenie ma tutaj temperatura. Kartofle powinniśmy wrzucać nie do zimnej, a wrzącej wody. Wówczas skrobia, witaminy i minerały pozostaną w nich aż do momentu zjedzenia. Właśnie dlatego musimy oduczyć się raz na zawsze zalewania ziemniaków zimną wodą. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak zrobić ocet jabłkowy domowej roboty i jak rozpoznać, że jest zepsuty?

W samej skórce ziemniaków i tuż po nią znajdują się witaminy i minerały, dlatego powinniśmy obierać bardzo cienko te warzywa. Polecamy uprzednio dokładnie je wyszorować. 

Czy gotować kartofle pod przykryciem? Odpowiedź brzmi: tak. Dzięki niej wartości odżywcze zostaną zachowane, a woda nie ulegnie wygotowaniu, co pozwoli na utrzymanie odpowiedniego poziomu wilgoci w środku warzyw. 

Warto też używać większego garnka, ponieważ pod przykrywką zostanie więcej pary. Kartofle zostaną szybciej ugotowane. 

Już na samym początku gotowania do wody dodajemy sól. Wówczas ziemniaki mają lepszy smak, ale też nie dochodzi do utraty ich naturalnej barwy. 

Kolejną ważną zasadą jest odpowiedni czas gotowania bulw. Wyjdą miękkie, ale nie rozgotują się, jeśli będziemy trzymać je na ogniu przez 20-25 minut. Nie wydłużajmy tego czasu, dlatego że stracą swoją konsystencję. 

Polecamy też dodanie do wody z ziemniakami kilka kropel octu albo soku z cytryny. Zapobiegniemy rozgotowaniu warzyw, ale też zachowamy ich kształt. Będą lepiej wyglądać na talerzu. 

Szkoda wylewać wodę po gotowaniu ziemniaków, ponieważ zawiera substancje odżywcze i skrobię, które uwalniały się z warzyw. Jak zatem ją wykorzystać?

Taką wodę możemy użyć do przygotowania zup np. pomidorowej czy warzywnej. Sprawdzi się także w sosach pieczeniowych i grzybowych. 

Mało kto wie, że można stosować ją nie tylko w kuchni. Będzie wspaniałym nawozem do roślin, zwłaszcza tych kwitnących tj. fiołek afrykański czy storczyk. Dzięki swoim właściwościom wzbogaci glebę o witaminy i minerały, które wspomagają ich wzrost i rozwój.