Reklama
Reklama

Gdzie wyrzucasz skorupki jajek? Większość osób popełnia błąd

Segregacja śmieci to przykład systemu, w którym wyjątków od reguły jest więcej niż samych reguł. Większość z nas zakodowała sobie, że resztki jedzenia powinny trafiać do odpadów bio. To prawda, o ile nie są... tłuszczem, mięsem, ani nabiałem. Niektórzy mogą być mocno zdziwieni już po tym zdaniu, ale to jeszcze nic w porównaniu z zasadami segregacji... jajek. Okazuje się, że prawidłowe pozbycie się zepsutego jajka może być trudniejsze niż rozebranie na części pierwsze przysłowiowej torebki po herbacie.

Zepsute jajko? Nigdy nie wyrzucaj do odpadów bio!

Dla branży śmieciowej jajka to jeden z najbardziej problematycznych odpadów. Problemem jest nieoczywisty sposób segregacji, który dla wielu może być dużym zaskoczeniem. Okazuje się, ze zwykłe jajko wcale nie jest odpadem bio - a przynajmniej nie w całości.

Zgodnie z zasadami segregacji odpadów:

  • skorupka jajka powinna trafić do brązowego pojemnika - odpady BIO;
  • żółtko i białko powinny trafić do czarnego pojemnika - odpady zmieszane.

Bioodpady służą do wytwarzania kompostu, który musi spełniać odpowiednie normy. Żeby nadawał się do spełniania swojej roli, odpady bio powinny być wolne od tłuszczy, mięsa, a także nabiału. Właśnie dlatego do kosza na odpady bio nie powinniśmy wyrzucać kromek chleba posmarowanych masłem (tłuszcz), ziemniaków z sosem (tłuszcz i mięso), ale też resztek wędlin, kości i ości. 

Okazuje się więc, że większość resztek, które pozostają po obiedzie, powinna trafić do kosza na odpady zmieszane, a nie do kompostu jak ma to miejsce w bardzo wielu polskich domach i mieszkaniach.

Co się robi z odpadów BIO? Wytwarzanie kompostu

Cały proces przetwarzania bioodpadów odbieranych przez służby komunalne można podzielić na trzy etapy.

Po odebraniu śmieci z kontenerów, bioodpady trafiają do zakładów, w których są poddawane rozdrabnianiu. Następnie wystawia się je na działanie wysokiej temperatury, co przyspiesza procesy rozkładu. a także pozwala pozbyć się niektórych części niebezpiecznych drobnoustrojów i pasożytów.

Następnie tzw. kompost grzejny miesza się z ziemią i formuje pryzmy, które "dojrzewają" przez 3 do 6 tygodni. Gotowy kompost jest segregowany, przygotowywany do transportu i wysyłany do odbiorców. To jeden z najłatwiejszych sposobów recyklingu, który przynajmniej w części potrafi spożytkować ogromne ilości marnowanego jedzenia i innej materii organicznej.

Co wyrzucać do odpadów BIO?

Do brązowego pojemnika przeznaczonego na odpady BIO wyrzucamy:

  • liście, kwiaty i gałęzie drzew;
  • skoszoną trawę;
  • trociny i korę;
  • owoce i warzywa;
  • niezaimpregnowane drewno;
  • resztki jedzenia (z licznymi wyjątkami).

Każdego roku w Polsce marnuje się prawie 5 milionów ton jedzenia. Tak wynika z raportu Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego w ramach projektu prom. Badania przeprowadzono w 2020 roku. To oznacza, że w każdej sekundzie Polacy wyrzucają ponad 150 kg żywności. Wbrew powszechnej teorii, za największe straty wcale nie odpowiadają wielkopowierzchniowe hipermarkety i łańcuch dostaw. 

Aż 60 proc. jedzenia w Polsce marnuje się w domach. Nieco ponad 15 proc. to efekt przetwórstwa, prawie tyle samo żywności traci się na poziomie produkcji rolniczej. Handel odpowiada za niecałe 7 proc. strat.

Jak widać, duża część niespożytego jedzenia nie nadaje się nawet na kompost i powinna trafiać do odpadów zmieszanych, Tych nie poddaje się recyklingowi. Mając na uwadze to i fakt, że za lwią częścią strat stoją nasze codzienne decyzje podejmowane w kuchni, warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić, co możemy zrobić we własnych domach. 

Kilka prostych zmian w skali kraju może nabrać wagi setek tysięcy ton.


Zobacz też:

Okna będą czyste jak łza. Użyj produktu z apteki za kilka złotych

Lubisz kanie? Dzięki temu zbierzesz pełny koszyk w kilka chwil

Wybierasz się do sanatorium? Nie zapomnij o tych dokumentach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: recykling