Dodawaj do porannej kawy łyżeczkę tego produktu. Szybko poczujesz luz w pasie
Chcesz w końcu wziąć się za siebie i zrzucić zbędne kilogramy? Jeśli planujesz dietę odchudzającą, to warto wspomóc ją kawą z dodatkiem pewnego produktu, który nie zyskał dużej popularności w polskiej kuchni. Właśnie dlatego mało kto słyszał o jego właściwościach odchudzających. O jakim dodatku mowa? Sprawdź już teraz.
Chyba każdy z nas słyszał o kawie kuloodpornej, czyli takiej z dodatkiem masła czy oleju. Poważną konkurencję robi jej mała czarna z pastą tahini, która powstaje w procesie mielenia ziaren łuskanego albo nieoczyszczonego sezamu. Pochodzi z Bliskiego Wschodu, a w Grecji piją ją na potęgę. Właśnie dlatego Greczynki słyną ze szczupłych sylwetek.
Pasta tahini zawiera w swoim składzie witaminy z grupy A, zdrowe kwasy tłuszczowe, a także minerały tj. magnez, żelazo, wapń, cynk. Poza tym stanowi źródło błonnika. To właśnie dlatego przyczynia się do wparcia pracy układu pokarmowego i poprawienia perystaltyki jelit. W efekcie przyspiesza metabolizm.
Jednocześnie pomaga w zachowaniu uczucia sytości na długi czas. Dzięki niej nie mamy potrzeby na podjadanie między posiłkami. Możemy zatem łatwiej kontrolować spożywane kalorie. Warto wspomnieć, że kofeina zawarta w kawie również podkręca przemianę materii.
Pasta tahini jest dobra nie tylko na odchudzanie. Poprawia pamięć i koncentrację. Wspomaga utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi oraz redukuje ryzyko miażdżycy. Dodatkowo przyczynia się do obniżenia poziomu LDL, czyli "złego cholesterolu", oraz wzmacniania układu odpornościowego. Wykazuje także działanie przeciwzapalne.
Najprościej będzie, jeśli kupimy pastę sezamową i zaczniemy dodawać ją do porannej kawy. Możemy jednak przygotować tahini samodzielnie. Jak to zrobić?
Musimy uprażyć około 500 g ziaren sezamu na patelni, nie zapominając o mieszaniu. Następnie blendujemy je z 6 łyżkami oliwy z oliwek. Powstanie wówczas masa o kremowej konsystencji, którą na koniec przekładamy do słoiczka. Trzymamy go w lodówce.
Pamiętajmy, aby dodawać 1 łyżeczkę pasty tahini do świeżo parzonej, lekko ostudzonej kawy, która jest sypana albo zrobiona w ekspresie. Wspaniale smakuje również z dodatkiem mleka, jednak weźmy pod uwagę, że podnosi ono kaloryczność tego napoju kawowego.
Zobacz też:
Widzisz to w słoiku z miodem? Pszczelarz wyjaśnia, co to oznacza
Okulary ciągle parują? Wystarczy kilka kropel, by pozbyć się problemu
Lidl je przecenił, a nikt ich nie kupuje. Pomagają na serce, jelita i tarczycę