Tu lepiej nie planuj ferii zimowych. Ceny w polskim kurorcie zwalają z nóg
Rosnące ceny noclegów nie odstraszają Polaków od świątecznych wyjazdów. Góry wciąż są najpopularniejszym kierunkiem na Boże Narodzenie i Sylwestra, a Zakopane ponownie notuje rekordowe wzrosty. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za pobyt w najmodniejszych kurortach i które miejscowości wciąż oferują rozsądne ceny.
W tym roku świąteczno-noworoczne wyjazdy wyprzedają się szybciej niż zwykle, a obłożenie w najpopularniejszych kurortach już teraz przekracza 90 proc. Jednocześnie ceny zakwaterowania poszły mocno w górę. W niektórych miejscach o około 100 proc.
Stolica Tatr od lat przyciąga tłumy turystów, ale tegoroczne podwyżki przeszły oczekiwania nawet stałych bywalców. Analiza Rankomat.pl pokazuje, że ceny noclegów na święta i Sylwestra 2025 wzrosły w Zakopanem najbardziej spośród wszystkich górskich kurortów.
Sprawdź również: Tu znajduje się najdłuższe lodowisko na świecie. Ciągnie się kilometrami
Za sześć nocy (26 grudnia-1 stycznia) w hotelu trzygwiazdkowym para musi zapłacić średnio 4284 zł — to aż 70 proc. więcej niż rok temu. Jeszcze mocniej podrożały kwatery prywatne, których koszt wzrósł do 3671 zł za pobyt dla dwóch osób. Oznacza to wzrost aż o 104 proc.
Mimo wysokich cen miejsca praktycznie znikają z rynku. Według Booking.com obłożenie w Zakopanem w okresie świąteczno-noworocznym sięga 92-98 proc., a na noc sylwestrową pozostało zaledwie kilkadziesiąt ofert.
Eksperci branży turystycznej potwierdzają, że zainteresowanie świątecznymi wyjazdami jest w tym roku rekordowe. Sylwester i początek Nowego Roku to jeden z najbardziej obłożonych okresów, a co za tym idzie, wzrasta cena. Kiedy spadł pierwszy większy śnieg, media społecznościowe wypełniły się zimowymi kadrami z Podhala. To przełożyło się na natychmiastowy wzrost liczby zapytań. Rezerwacje zaczęły spływać już pod koniec lata, a w listopadzie nastąpił prawdziwy boom.
Sprawdź również: Wieża widokowa idealna na zimowy spacer. Zrobisz tam nawet ognisko
Choć także tam jest drożej niż przed rokiem, skala podwyżek jest mniejsza. W Szczyrku pobyt w hotelu trzygwiazdkowym kosztuje 5906 zł za sześć nocy dla pary (wzrost o 43 proc.), a kwatera prywatna — około 3800 zł (wzrost o 67 proc.). Szklarska Poręba okazała się pozytywnym zaskoczeniem. To jedna z nielicznych miejscowości w Polsce, gdzie zanotowano realny spadek cen. Hotele trzygwiazdkowe podrożały tylko o 12 proc. (3180 zł za pobyt), natomiast kwatery prywatne potaniały o 15 proc., do ok. 2016 zł.
Najbardziej ucierpią fani czeskich kurortów, które w ostatnich latach słynęły z przystępnych cen. W Szpindlerowym Młynie noclegi poszły w górę dramatycznie — kwatery prywatne są droższe o 80 proc., a hotele o 33 proc.
Sprawdź również: Polskie uzdrowisko tonie w smogu. Jakość powietrza jest fatalna
W Alpach ceny pozostały stabilne, choć nadal są bardzo wysokie. We włoskim Livigno sześć nocy w hotelu 3-gwiazdkowego to koszt nawet 14 tys. zł za parę.
Zaskakuje natomiast Kitzbühel, jedyny ośrodek z realnymi spadkami cen. Pobyt w hotelu 3-gwiazdkowego jest tutaj tańszy o 49 proc., a kwatery prywatne można zarezerwować taniej o 36 proc.
Jeśli w przyszłym roku marzy nam się zimowy urlop w górach, lepiej nie zwlekać. Analizy jasno pokazują, że na cztery tygodnie przed świętami ceny potrafią skoczyć nawet o 100 proc. Wczesna rezerwacja to nie tylko oszczędność, ale też większy wybór. Szczególnie w najgorętszych terminach, takich jak Boże Narodzenie i Sylwester.
źródło: Rankomat, Booking
Zobacz też:
W tym miejscu święta trwają cały rok. Wstąp do muzeum, a poczujesz magię Gwiazdki
Do tego uzdrowiska warto wybrać się zimą. Termy siarczkowe, góry i SPA
To najlepsze uzdrowisko na zimowe turnusy. Seniorzy ustawiają się w kolejce