Ta wyspa to miejsce mocy. Jest ukryta na Szlaku Wielkich Jezior
Wyspa Gilma, znajdująca się na jeziorze Dobskie to jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na Mazurach. Ceniona jest względu na swoje walory przyrodnicze, a przede wszystkim za niezwykłą historię. Wśród żeglujących wodami Mazur wzbudza niemałe zainteresowanie. Z czego wynika wyjątkowość tej wyspy?
Mazury to wyjątkowy region na mapie Polski, który oferuje doskonałe warunki do żeglowania, wyjątkowe walory przyrodnicze i krajobrazowe, a także liczne miejsca, które intrygują swoją historią. Z pewnością zalicza się do nich tajemnicza wyspa Gilma. Co o niej wiadomo?
Wyspa Gilma leży na jeziorze Dobskie, w jego południowo-zachodniej części. Jej powierzchnia to blisko kilometr kwadratowy. Jest tym samym największą wyspą na akwenie wodnym. Tak jak całe jezioro, objęta jest ochroną w postaci rezerwatu Jezioro Dobskie.
W związku z tym obowiązuje na niej strefa ciszy, a także zakaz biwakowania oraz cumowania pod karą grzywny. Zainteresowani odwiedzeniem tej wyjątkowej wyspy mogą starać się o zezwolenie u Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie, aby uzyskać odstępstwo od zakazów obowiązujących na terenie rezerwatu.
Wiele osób podejmuje się takich starań, aby móc znaleźć się na tej tajemniczej wyspie, która skrywa wiele fascynujących historii. Chcąc się na nią dostać, najłagodniejsze podejście znajduje się po zachodniej stronie wyspy.
Zobacz również: W "bieszczadzkim morzu" można się również kąpać. W niektórych miejscach nawet i przez całe wakacje
Skąd bierze się to zainteresowanie wyspą oraz unosząca się nad nią aura tajemniczości? Między innymi, ze względu na znajdujące się tam pozostałości pruskiego grodziska. Jest ono jednocześnie śladem obecności plemienia Galindów. Darzyli oni tę wyspę czcią, bowiem rósł tutaj święty gaj.
W historii wyspy można znaleźć również wzmianki o Krzyżakach czy Jaćwingach. Na miejscu wspomnianego grodziska, rycerze wybudowali warownie. Szybko jednak została opuszczona, a nawet i rozebrana. Wyspa doświadczała burzliwych wydarzeń.
W XIX wieku została połączona drewnianym mostem ze stałym lądem, a następnie stworzono na niej park w stylu angielskim z niewielką kapliczką, której ruiny można oglądać po dziś dzień. Mówi się o niej “świątynia dumania". Ponadto można znaleźć informacje, że na wyspie znajduje się czakram, a więc miejsce o wyjątkowej mocy.
Historia, a także ruiny ukryte na wyspie sprawiają, że miejsce to jest okryte wieloma opowieściami oraz legendami. Wzbudza niemałe zainteresowanie, a przede wszystkim intryguje nie tylko lokalną społeczność, ale również turystów przybyłych do Krainy Wielkich Jezior.
Zobacz też:
Na ten szlak w Bieszczadach warto wybrać się zimą. Nie jest trudny, a widoki zachwycają
Tych miejsc nie wybieraj na zimowy urlop. Możesz się bardzo rozczarować
W tym muzeum zobaczysz przyszłość. Futurystyczna wizja jutra oczarowuje turystów