Reklama
Reklama

​Najczęstszy błąd turystów, którzy przyjeżdżają do Pragi samochodem. Może cię sporo kosztować

Praga jest jednym z najpiękniejszych europejskich miast, w dodatku niezwykle chętnie odwiedzanych przez Polaków. Wynika to z faktu, że stosunkowo łatwo dojechać do stolicy Czech samochodem. Z Wrocławia zajmie nam to 4 godziny, z Łodzi niespełna 6, a z Warszawy — 7. Sprawdź, jakie pułapki czekają na turystów, którzy przyjeżdżają do Pragi samochodem.

Praga - problem z samochodami

Stolica Czech, jak większość dużych europejskich miast, zmaga się z problemem nadmiaru samochodów na ulicach. Dla turystów, którzy docierają do Pragi pociągiem lub samolotem, jest on o wiele mniej uciążliwy, jednak dużo bardziej odczuwalny dla tych, którzy zdecydują się przyjechać do stolicy Czech swoim autem. Nie chodzi tylko o natężenie ruchu na drogach, ale przede wszystkim o dostępność miejsc parkingowych. Dla wielu przyjezdnych może to być duże zaskoczenie, gdy będą szukać parkingu, a także... za niego płacić.

Sprawdź również: Sposób prosto od pracownika lotniska. Dzięki niemu twoja walizka wyjedzie pierwsza

Sposób na tańsze miejsce parkingowe w Pradze

Co ciekawe problem z miejscami parkingowymi w stolicy Czech dotyczy także hoteli czy obiektów noclegowych. Jeśli z góry zakładamy, że będzie tam na nas czekał parking, to możemy albo się rozczarować, albo mocno przepłacić. Dlatego, że niezwykle często są one o wiele droższe, niż standardowe miejsca parkingowe. Jest jednak sposób na to, by mieć pewne miejsce parkingowe i nie zapłacić za nie milionów monet. Wystarczy poszukać w internecie wyszukiwarkę miejsc parkingowych (np. MR.PARKIT).

Sprawdź również: Zaraz po wejściu do pokoju hotelowego włóż walizki do wanny. Ten trik uratuje cię przed problemami

Następnie wpisujemy adres naszego miejsca pobytu, szukamy najbliższego parkingu i go rezerwujemy. Możemy znaleźć miejsce parkingowe w centrum Pragi nawet za 190 koron czeskich za dzień, co w przeliczeniu daje około 33-34 zł. Jeśli nie uda nam się znaleźć w ten sposób parkingu, a po przyjeździe na miejsce okazuje się, że nie mamy gdzie zaparkować, wpiszmy w wyszukiwarkę Google frazę "parking" i kierujmy się do najbliższej lokalizacji z nadzieją, że uda nam się tam zaparkować auto.

Zobacz też:

Bieszczady z nową atrakcją turystyczną. Turyści widzą ją po raz pierwszy

​Malownicze uzdrowisko piękniejsze niż Rabka. Idealny wybór na jesienny wyjazd dla seniorów

Wielkie obniżki w biurach podróży. To wcale nie last minute

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: city break | podróż samochodem