Zbliża się ważny termin. Sprawdź, kiedy zbierać jedne z najzdrowszych owoców

Owoce rokitnika są gotowe do zbiorów na przełomie sierpnia i września, a można je zrywać nawet do października. Najlepiej robić to po pierwszych nocnych przymrozkach, wtedy pomarańczowe kuleczki będą słodsze. Na zbiory owoców wybierz ranek lub wieczór, wtedy są one najbardziej jędrne.  

Zbieranie owoców rokitnika może być wyzwaniem, ponieważ roślina ta ma ostre kolce, a same owoce są delikatne i łatwo pękają. Ponieważ wszystko tu musi odbywać się ręcznie, warto zaopatrzyć się w rękawice ochronne. Owoce rokitnika można zbierać ręcznie, co wymaga dużo cierpliwości. Inną metodą na zbiory jest obcinanie całych gałązek wraz z owocami i mrożenie ich w zamrażarce. Po zamrożeniu owoce łatwiej jest oderwać, nie narażając ich przy tym na pęknięcia. Czasem wystarczy uderzać zmrożonymi gałązkami o twardą powierzchnię, by owoce odpadły same.  

Czytaj też: Jesz owoce w ten sposób? Lepiej przestań, możesz sobie zaszkodzić

Owoce rokitnika mają wyjątkowo dużo właściwości zdrowotnych. Są one wyjątkowo bogate w witaminę C, zawierając jej 10 razy więcej niż cytrusy, co wspiera układ odpornościowy i pomaga w walce z przeziębieniami. Znajdziemy w nim również witaminy młodości A i E, które korzystnie wpływają na skórę, wspomagając jej regenerację oraz chroniąc przed starzeniem. Obecność antyoksydantów, takich jak flawonoidy, pomaga w neutralizacji wolnych rodników, co może zmniejszać ryzyko chorób serca i nowotworów. Zawarte w owocach kwasy tłuszczowe omega-7 wspierają zdrowie układu pokarmowego, poprawiając funkcjonowanie błon śluzowych. Rokitnik wykazuje również działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne, wspomagając organizm w walce z infekcjami. Regularne spożywanie rokitnika może również poprawić krążenie, obniżając ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu. Wreszcie, rokitnik wspiera zdrowie oczu dzięki zawartości karotenoidów, które chronią przed degeneracją plamki żółtej. 

Czytaj też: Koniecznie zrób to z papierówek. Będziesz korzystać przez całą zimę

Jedzenie owoców rokitnika na surowo to wyzwanie dla odważnych, mają one nieco cierpki smak. Dlatego o wiele lepiej jest zrobić z nich przetwory, na przykład konfitury czy soki, które będziemy dodawali do herbaty w okresie zimowych przeziębień. Można je również dodać do przetworów z innych owoców, którym nada egzotycznego posmaku. Jeśli nie przepadasz za pichceniem zapraw, możesz owoce rokitnika po prostu zasuszyć. Dodanie ich jesienią do herbaty wzmocni odporność. Surowe owoce możesz dodawać do koktajli i smoothie, gdzie ich cierpki smak zabiją inne owoce.  

Z owoców rokitnika warto robić przetwory, bo w tej formie nie tracą one swoich właściwości zdrowotnych. Oto prosty przepis na konfitury z rokitnika:  

Składniki: 

• 1 kg owoców rokitnika 
• 500 g cukru 
• 1 cytryna (opcjonalnie) 

Sposób przygotowania: 

• umyj dokładnie owoce rokitnika i usuń ewentualne zanieczyszczenia. Możesz również zamrozić owoce na kilka godzin, aby łatwiej było je przetworzyć. 
• przełóż rokitnik do dużego garnka i podgrzewaj na małym ogniu, aż owoce zaczną puszczać sok. Jeśli chcesz, dodaj sok wyciśnięty z cytryny, co podkreśli smak i doda kwasowości. 
• gdy owoce zaczną się rozpadać, dodaj cukier i mieszaj, aż się rozpuści. Gotuj na małym ogniu przez około 30 minut, od czasu do czasu mieszając, aż konfitura zgęstnieje. 
• aby sprawdzić, czy konfitura jest gotowa, nałóż odrobinę na zimny talerzyk. Jeśli zastygnie i nie będzie się rozlewać, konfitura jest gotowa. 
• gorącą konfiturę przełóż do wcześniej wyparzonych słoików, szczelnie zakręć i odstaw do góry dnem, aby się zawekowały. Po wystygnięciu słoiki można przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu. 

Konfitura z rokitnika doskonale nadaje się do smarowania pieczywa, jako dodatek do serów, mięs czy deserów.