Zbliża się czas ściółkowania malin. Nie przegap tego terminu
Jeżeli odpowiednio zadbamy o krzewy malin, to odwdzięczą się one słodkimi i soczystymi owocami. Jednak, aby tak się stało, musimy zadbać odpowiednio o nasze rośliny, które potrzebują nieco więcej opieki niż regularne podlewanie czy przycinanie. Kluczowym zabiegiem dla malin jest ich ściółkowanie. Wyjaśniamy, dlaczego jest tak ważne i jak oraz kiedy je wykonywać.
Maliny to cenione krzewy owocowe, których owoce nie tylko cieszą smakiem, ale i bogactwem witamin oraz składników odżywczych. Jednak, aby móc skorzystać z ich dobroci, najpierw musimy o nie odpowiednio zadbać. Bardzo ważnym elementem pielęgnacji malin, jest ich ściółkowanie. Wyjaśniamy, jak i kiedy je wykonywać, aby cieszyć się obfitymi plonami.
Ściółkowanie jest zabiegiem, podczas którego pokrywamy glebę wokół rośliny warstwą materii organicznej albo innych materiałów. Jest to proces, który wspiera rozwój rośliny na wielu płaszczyznach.
Przede wszystkim ściółkowanie chroni nasze uprawy przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi. Izoluje glebę przed ekstremalnymi temperaturami, promieniowaniem UV czy wiatrem. Dzięki temu ziemia nie wysycha zbyt szybko, co pozwala na lepszy rozwój korzeni malin.
Co za tym idzie, ściółkowanie pozwala zachować wilgoć w podłożu, a warto wspomnieć, że maliny najlepiej czują się w wilgotnej ziemi. Jest to wyjątkowo ważne właśnie podczas gorących i suchych dni. Proces ten przyczyni się do tego, że owoce będą jędrne oraz bardziej soczyste.
Ściółkowanie malin pozwala także ograniczyć wzrost chwastów, które mogłyby konkurować z rośliną o składniki odżywcze i wodę. Dzięki temu nasze krzewy mają więcej przestrzeni na rozwój. Dodatkowo zabieg ściółkowania poprawia jakość gleby, ponieważ organiczna ściółka wraz z upływem czasu ulega rozkładowi i wzbogaca ziemię o składniki odżywcze.
Zbliżający się koniec lata to najlepszy moment na ściółkowanie malin. Wtedy to gleba jest jeszcze ciepła i wilgotna, a przeprowadzenie tego procesu, pozwoli utrzymać takie warunki również zimą. Tym samym ochronimy korzenie przed przemarznięciem.
Jeśli nie uda nam się wykonać ściółkowania malin jesienią, to drugim odpowiednim momentem, będzie wiosna. Wtedy to musimy jednak zaczekać, aż gleba się rozgrzeje, ponieważ wykonanie tego zabiegu na chłodnej ziemi może opóźnić rozwój rośliny.
Czytaj również: Gdy przekwitną hortensje, one będą kwitły dalej. Ozdobią ogród przez całą jesień
Nie bez znaczenia jest także to, jakiej ściółki użyjemy do zabiegu. Ma to bardzo duży wpływ na zdrowie naszej uprawy i pozwoli nam cieszyć się soczystymi i smacznymi malinami. Oto ściółki, które warto wybierać:
- Kora sosnowa - to idealna opcja, ponieważ ma ona lekko kwaśny odczyn, pomagający utrzymać odpowiednie pH podłoża. Co więcej, przekompostowana kora dostarczy do ziemi składników odżywczych.
- Słoma - jest lekka i świetnie zatrzymuje wodę w ziemi. Wobec tego jest ona idealną ochroną przed zbytnim wysychaniem gleby. Często stosowana jest podczas uprawy truskawek, ale doskonale sprawdza się również przy innych roślinach owocowych.
- Zrębki i igły drzew iglastych - dość długo się rozkładają, dzięki czemu ściółka wykonana z tych materiałów, jest o wiele trwalsza i wymaga rzadszego uzupełniania. Dodatkowo tak jak w przypadku kory, zrębki i igły drzew pozwalają utrzymywać odpowiednie pH gleby.
- Kartony - jest to materiał, który dobrze zatrzymuje wilgoć i ogranicza rozwój chwastów. Równocześnie kartony są całkowicie biodegradowalne i potrafią wzbogacić glebę w próchnicę.
Mając już przygotowany odpowiedni materiał, możemy przejść do ściółkowania gleby wokół naszych malin. Warto jednak wiedzieć, jak to robić, aby zabieg ten przyniósł jak najlepsze efekty. Na początek musimy odpowiednio przygotować ziemię.
Wobec tego, zanim położymy wybraną ściółkę, powinniśmy pozbyć się wszystkich chwastów z okolicy krzewów. Pozwoli to zapobiec ich wzrostowi pod warstwą ściółki. Następnie rozkładamy materiał, tworząc 4-centymetrową warstwę wokół krzewów.
Pamiętajmy jednak, aby nie zakrywać podstawy pędów, by nie doprowadzić do ich gnicia. Warto również przed położeniem ściółki, rozłożyć najpierw czarną agrowłókninę antychwastową. Po rozłożeniu ściółki musimy pamiętać, aby sprawdzać ją co jakiś czas i uzupełniać warstwę, by zapewnić malinom ciągłą ochronę.
Zobacz też:
Skrzydłokwiat oklapł? Podlej go tym, a szybko odzyska siły
Zanim posadzisz tulipany, obtocz w tym cebulki. Lepiej się ukorzenią
Sansewieria ma miękkie i pofalowane liście? Ta odżywka postawi ją "na nogi"