Reklama
Reklama

Twój skrzydłokwiat stracił wigor? Winny może być ten popularny błąd

Uprawa skrzydłokwiatu wcale nie jest skomplikowana, jednak przez pewien, popularny błąd skazujemy roślinę na straty. Jej kondycja ulega pogorszeniu - przestaje wypuszczać nowe liście, nie wspominając już o kwiatach. Co zatem należy zmienić w jego pielęgnacji? Sprawdź już teraz i odratuj marniejący okaz.

Skrzydłokwiat zachwyca dużymi, lancetowatymi, błyszczącymi liśćmi oraz śnieżnobiałymi kwiatami. Stanowi wspaniałą ozdobę wnętrz, a do tego oczyszcza powietrze. Nic dziwnego, że tak wiele osób ma go w swoim mieszkaniu. 

Problem zaczyna się w momencie, gdy nie wypuszcza nowych przyrostów. Bywa też tak, że jego liście żółkną, usychają lub nawet robią się czarne. Winy należy upatrywać zwłaszcza w nieodpowiednim podlewaniu. Przedstawiamy prawidłową uprawę tego okazu. 

Nieprawidłowe podlewanie najczęstszym błędem w uprawie skrzydłokwiatu

W okresie jesienno-zimowym często dochodzi do przelania skrzydłokwiatu. Wtedy jego liście są wiotkie, mają brunatne plamy, a w powietrzu unosi się zapach stęchlizny. Przy tym błędzie może nawet dojść do gnicia korzeni. Wtedy łatwo o rozwój chorób grzybowych i szkodników np. ziemiórek. 

Może też zdarzyć się, że zapomnimy o nawadnianiu tej rośliny. Wówczas jej liście będą miały suche końcówki. 

Jak zatem prawidłowo podlewać skrzydłokwiat? Wiosną i latem nawadniamy go co 4-5 dni, a jesienią i zimą robimy to rzadziej, bo raz na 10-14 dni. Jego gleba powinna być stale wilgotna, jednak nie można jej przemoczyć. Najlepiej sprawdzić wilgotność podłoża palcem - jeśli górna warstwa jest sucha na ok. 2 cm głębokości, to znak, że trzeba podlać okaz. 

Polecamy także sadzanie rośliny w doniczkach z drenażem i otworami odpływowymi. Dzięki temu zapobiegniemy gniciu korzeni. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak dbać o palmę? Ta odżywka postawi ją na nogi

Nie tylko złe podlewanie. Inne błędy w uprawie skrzydłokwiatu

Żółknięcie liści skrzydłokwiatu jest naturalnym procesem starzenia się rośliny. Wystarczy usunąć takie przyrosty. Problem zaczyna się w momencie, gdy większa część rośliny robi się żółta. Wówczas mamy do czynienia ze zbyt małą ilością światła. Wystarczy więc, że przestawimy kwiat bliżej okna. 

Suche końcówki mogą być nie tylko sygnałem o przesuszeniu, ale też mało wilgotnym powietrzu lub podlewaniu twardą wodą. Polecamy więc regularne zraszanie skrzydłokwiatu albo postawienie w jego pobliżu nawilżacza powietrza. Nawadniajmy go tylko miękką, odstaną wodą.

Błędem jest także długie nieprzesadzanie rośliny. Musimy przenosić ją do nowej, większej doniczki co 1-2 lata. W przeciwnym wypadku korzenie zajmą całe naczynie. Ten zabieg trzeba wykonać również przy gniciu korzeni. 

Co zrobić, żeby skrzydłokwiat zakwitł?

Unikając powyższych błędów, sprawimy, że skrzydłokwiat odżyje i w końcu zacznie wypuszczać nowe liście. Co jeszcze trzeba zrobić, żeby zakwitł?

Już samo ograniczenie podlewania zimą przyczynia się pobudzenia skrzydłokwiatu do wypuszczania kwiatów. Oprócz tego warto stosować nawóz do roślin kwitnących od marca do września. Możemy też przygotować naturalną odżywkę

Dodatkowym trikiem na kwitnienie jest rozdzielanie kęp okazu co 2-3 lata. Pamiętajmy, że młode rośliny kwitną chętniej niż te starsze. 

Zobacz też:

Czy w zimie trzeba podlewać rośliny? Ogrodnik wyjaśnia

​To najlepszy czas, by pozbyć się mchu z trawnika. Wystarczy produkt za 2 zł

Zamiast wylewać do zlewu, wlej do doniczki. Skrzydłokwiat ci podziękuje

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rośliny doniczkowe | podlewanie