Reklama
Reklama

To najczęstsze błędy w pielęgnacji krokusów. Przez nie marnieją

Krokusy to kwiaty kojarzące się z nadejściem wiosny. Chcąc jednak cieszyć się ich barwnym i okazałym kwitnieniem, musimy o nie odpowiednio zadbać. Kluczowe jest tu prawidłowe podlewanie tych uroczych roślin. Nietrudno jednak podczas tej czynności o błędy, które przyczyniają się do pogorszenia kondycji kwiatów. Sprawdź, czego nie robić, podlewając krokusy.

Krokusy to niewielkie, ale przyciągające spojrzenie kwiaty, które nieodłącznie kojarzą się z początkiem wiosny. Chcąc jednak, by nie marniały i nie więdły, musimy o nie odpowiednio zadbać. Bardzo ważne jest ich prawidłowe zasilanie wodą. Musimy jednak uważać, aby podczas niego nie popełniać popularnych błędów, które mogą zaszkodzić krokusom.

W jaki sposób podlewać krokusy? Tych błędów unikaj

Kluczowe dla rozwoju krokusów jest ich odpowiednie podlewanie. Co prawda nie jest to trudna czynność, jednak może podczas niej dojść do błędów, które sprawią, że krokusy zaczną marnieć i nie będą tak pięknie kwitły, jak powinny.

Przede wszystkim musimy pilnować tego, by rośliny miały zawsze lekko wilgotną glebę. Jest to szczególnie istotne w marcu, gdy zaczynają one wypuszczać liście oraz pąki kwiatowe. W tym okresie wymagają one stałej i umiarkowanej wilgoci.

Należy podlewać je niezbyt obficie i raz w tygodniu, o ile nie padał w ostatnich dniach deszcz. W przypadku regularnych opadów dodatkowe nawadnianie nie będzie potrzebne. Podczas zasilania krokusów wodą, musimy uważać na popularne błędy, które mogą zaszkodzić naszym roślinom.

Najważniejsze jest to, aby nie przesadzać z ilością wody. Cebulki kwiatowe roślin źle znoszą mokre podłoże, a ich przelanie może doprowadzić do ich gnicia jeszcze zanim rozpocznie się sezon wegetacyjny.

W dodatku nie powielajmy błędu, jakim jest zaprzestanie podlewania po przekwitnięciu. Wtedy to liście krokusów wciąż odgrywają ważną rolę, ponieważ dostarczają one cebulkom składników odżywczych. W związku z tym nadal potrzebują nawadniania.

Jaką wodą podlewać krokusy? To musisz wiedzieć

Nie bez znaczenia jest także to, jaką wodą podlewamy nasze krokusy. Najlepsza jest dla nich woda deszczowa, ponieważ jest ona naturalnie miękka i pozbawiona chemikaliów. W przypadku, gdy nie możemy jej użyć, należy zastąpić ją wodą z kranu.

Unikajmy jednak stosowania bezpośrednio zimnej wody kranowej. Zdecydowanie lepsza będzie odstana woda o temperaturze zbliżonej do temperatury panującej w otoczeniu. Zbyt zimna ciecz mogłaby zaszkodzić korzeniom, zwłaszcza w wiosenne dni, kiedy to podłoże jest jeszcze chłodne.

Czytaj również: Budleja potrzebuje tego zabiegu. Będzie kwitła przez cały sezon

O czym jeszcze pamiętać podlewając krokusy? Dzięki temu pobudzisz je do rozwoju

Warto także znać kilka dobrych praktyk, związanych z podlewaniem krokusów, które pozwolą nam jeszcze lepiej zadbać o nasze rośliny. Jedną z tych kwestii jest to, by zasilać je za pomocą konewki z wąskim dzióbkiem.

Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko zamoczenia liści. Krokusy najlepiej podlewać bezpośrednio przy cebulkach, nie polewając rośliny. Uważajmy również na to, by w czasie kwitnienia nie moczyć samych kwiatów, ponieważ może to prowadzić do rozwoju chorób grzybowych.

Oprócz tego pamiętajmy, żeby regularnie kontrolować wilgotność gleby i dostosowywać podlewanie do aktualnych warunków, ponieważ zahamowanie rozwoju krokusów lub ich więdnięcie, może być spowodowane zarówno przesuszeniem, jak i przelewaniem ich.

W przypadku, gdy uprawiamy krokusy w doniczce, możemy zasilać je poprzez zanurzenie ich w wodzie, stosując tak zwane podlewanie od dołu. W tym celu musimy jedynie wstawić doniczkę do miski z wodą na kilka minut.

Zobacz też:

Rośliny doniczkowe potrzebują teraz twojej uwagi. Nie przegap tego zabiegu

Kurier przyniósł paczkę? Zamiast wyrzucać karton, wynieś go do ogrodu

Ten krzew zakwitnie w ogrodzie jako pierwszy. Zbliża się termin sadzenia

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kwiaty | pielęgnacja roślin | podlewanie