Skrzydłokwiat przestał rosnąć? Winna może być doniczka
Skrzydłokwiat to popularna roślina doniczkowa wybierana często do domów nie tylko ze względu na jej wygląd, ale i na fakt, że nie jest ona zbyt wymagająca. Jednak pomimo tego, że nie ma ona wygórowanych oczekiwań co do warunków, zdarza się, że roślina przestaje rosnąć, a jej liście są poskręcane i mizerne. Przyczyn tego zjawiska może być wiele. Sprawdź, jak temu zapobiec.
Skrzydłokwiat cechują długie, zielone i błyszczące liście, a także pojawiające się smukłe, białe kwiaty, które są świetną ozdobą pomieszczenia. Jednak pomimo stosunkowo łatwej uprawy tej rośliny, zdarza się, że jej rozwój nagle hamuje. Przyczyn można szukać na wielu płaszczyznach. Podpowiadamy, od czego zacząć, próbując zapobiec takiej sytuacji.
Skrzydłokwiat często określany jest jako roślina cieniolubna. Jednak wcale nie oznacza to, że nie potrzebuje on światła dziennego do rozwoju. Oczywiście może przetrwać w pomieszczeniu bez okien, ale nie będzie on tam bujnie rósł.
Wobec tego naszą roślinę najlepiej umieścić na stanowisku, do którego dociera pośrednie światło. W praktyce oznacza to, że zimą powinniśmy ustawić skrzydłokwiat na parapecie wschodniego okna, dlatego, że jest tam najjaśniej, gdy dni są krótkie. Oprócz tego odpowiednim wyborem będą pomieszczenia z ekspozycją południową lub zachodnią, jednak w tym przypadku kwiat trzeba odsunąć nieco od okna.
Czytaj również: Hortensje bardzo tego nie lubią. Zabezpiecz je na zimę, a przetrwają nawet duże mrozy
Czasem zdarza się, że pomimo prawidłowej pielęgnacji i stanowiska, nasz skrzydłokwiat nadal się nie rozwija. To może być dla nas sygnał, że kwiat umieszczony jest w zbyt ciasnej doniczce.
W takim przypadku powinniśmy wyjąć z niej rośliny i sprawdzić jej korzenie. Jeżeli są one zbite i owijają się wokół siebie, świadczy to o tym, że potrzebują one więcej przestrzeni i należy je przesadzić do większej doniczki. Zanim jednak to zrobimy, postarajmy się delikatnie rozplątać korzenie. Warto wcześniej je nawilżyć, dzięki czemu będą bardziej elastyczne i nie zrobimy krzywdy naszemu skrzydłokwiatowi.
Powodem, dla którego nasz skrzydłokwiat nie rośnie, może być także nieprawidłowe podlewanie go. Musimy pamiętać, że kwiat ten lubi mieć stały dostęp do wody, a gleba wokół korzeni powinna być zawsze lekko wilgotna. Możemy to sprawdzać, zanurzając co trzy dni palec w podłożu. Jeżeli jest ono suche na głębokości 1 cm, powinniśmy dolać wody. Jej ilość powinna być taka, aby odrobina cieczy wypływała przez dolny otwór w donicy.
Równocześnie nie możemy nadmiernie podlewać skrzydłokwiatu, bo na skutek tego rozwijają się w donicy bakterie i infekują korzenie. Sprawia to, że roślina zaczyna gnić, a jej liście żółkną. Dodatkowo pędy skrzydłokwiatu stają się wiotkie, a gleba nieprzyjemnie pachnie. Jednym z objawów przelania mogą być także brązowe plamy na liściach.
Często możemy zaobserwować, że liście skrzydłokwiatu są małe i poskręcane. Oznaczać to może, że roślina potrzebuje wspomagania odżywkami. Jednak musimy robić to z umiarem, ponieważ brak składników odżywczych może zahamować rozwój rośliny tak samo, jak i nadmiar.
Do zasilania skrzydłokwiatu możemy użyć odżywki wolno działającej, jednak pamiętajmy, że nie wolno jej stosować jesienią i zimą, gdy roślina przechodzi w stan spoczynku.
Możemy także zastosować regularne zasilanie, stosowane co trzecie podlewanie. W tym przypadku używamy domowej odżywki, przygotowywanej np. ze skórek bananów.
Zobacz też:
Skrzydłokwiat oklapł? Podlej go tym, a szybko odzyska siły
Zanim posadzisz tulipany, obtocz w tym cebulki. Lepiej się ukorzenią
Sansewieria ma miękkie i pofalowane liście? Ta odżywka postawi ją "na nogi"