Piwonie postoją w wazonie nawet 2 razy dłużej. Wystarczy, że zastosujesz triki znajomej kwiaciarki

Wiele osób zdobi swój dom piwoniami. Te kwiaty wyglądają wspaniale zarówno w ogrodzie, jak i mieszkaniu, dlatego zyskały spore grono fanów wśród ogrodników i miłośników roślin. Niestety cięte piwonie mają tendencję do szybkiego więdnięcia, jednak znając metody kwiaciarki, sprawisz że postoją w wazonie nawet 2 razy dłużej. 

Kwiaciarka podkreśla, że na trwałość piwonii w wazonie ma wpływ już samo zrywanie kwiatów z ogrodu. Jak i kiedy powinniśmy to zrobić?

Piwonie zrywamy wczesnym rankiem, gdy mają jeszcze lekko zamknięte pąki. Wtedy zachowują więcej energii, a więc są dłużej świeże. 

Tych pięknych roślin nie tniemy tępymi nożycami, ponieważ zmiażdżymy łodygę, doprowadzając do jej szybkiego gnicia. Tę czynność wykonujmy ostrym nożem i tnijmy łodygi pod skosem. Dzięki takiej technice zwiększamy powierzchnię absorpcji wody i zapewniamy lepsze nawodnienie kwiatów. 

Należy usuwać też dolne liście, które przyczyniają się do rozwoju bakterii i psucia wody. Potem skracamy łodygi o 2-3 cm, dodatkowo rozbijając je delikatnie młotkiem. Ma to na celu ułatwienie pobierania wody.

Rośliny wsadzamy do wazonu ze świeżą i chłodną wodą. Zanim jednak to zrobimy, warto wyparzyć naczynie. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak uprawiać trzykrotkę, żeby zdrowo rosła? Zasady pielęgnacji

Wazon z piwoniami należy postawić w chłodnym i przewiewnym miejscu, z dala od owoców, które wydzielają etylen przyspieszający dojrzewanie i więdnięcie kwiatów. 

Wodę w wazonie z ciętymi kwiatami najlepiej wymieniać codziennie. Naczynie należy również płukać, aby pozbyć się z niego śluzu i bakterii. 

Ważną czynnością pielęgnacyjną tych roślin jest także przycinanie. Robimy to codziennie, skracają dolną część łodygi o 1 cm, dzięki czemu piwonie będą łatwiej pobierać wodę. Warto zastosować też gotowy preparat odżywczy do kwiatów ciętych. 

Najpopularniejszym sposobem na przedłużenie trwałość piwonii jest dodanie do wody szczypty cukru. Ten kuchenny produkt dostarcza roślinom dużo energii, pozwalającej na zachowanie świeżości na długi czas. 

Trikiem kwiaciarki jest natomiast wrzucenie do wody miedzianej monety lub aspiryny. Miedź ma właściwości antybakteryjne, a kwas acetylosalicylowy w tabletkach również hamuje rozwój bakterii i działa dezynfekująco. 

Kwiaciarka radzi także, żeby na noc wstawiać wazon z ciętymi kwiatami do lodówki. Dzięki niskiej temperaturze procesy metaboliczne zostaną znacznie spowolnione i pomogą w zachowaniu świeżości.