Monstera w mgnieniu oka wystrzeli nowymi liści. Wystarczy, że zastosujesz odżywkę z tego odpadu
Monstera to piękny kwiat doniczkowy cechujący się regularnymi dziurami w błyszczących liściach. Każdemu właścicielowi tej rośliny zależy na tym, aby wypuszczała nowe pędy. Jak zatem pobudzić ten okaz do wzrostu? Sprawdź przepis na domową odżywkę z pewnego odpadu.
Wielkimi krokami zbliżamy się do wiosny. Przedwiośnie to idealny czas na odżywienie roślin doniczkowych po zimie. Czasem warto wykorzystać produkty, które mamy w domu. Z czego zatem zrobić domową odżywkę do monstery? Odpowiadamy.
Rośliny zostają pobudzone do wzrostu przez światło słoneczne. Właśnie dlatego warto przestawić monsterę bliżej okna.
Wiosną zalecamy także przesadzić roślinę. Młode okazy przesadzamy co rok, a te starsze co dwa lata, za każdym razem do większej doniczki o jeden rozmiar. Używamy ziemi torfowej, przepuszczalnej, którą mieszamy z perlitem w proporcji 3:1.
Monstera lubi wilgotne powietrze, dlatego powinniśmy regularnie ją zraszać. Używamy do tego odstanej wody lub specjalnego nawilżacza. Po zimie należy także oczyścić liście z grubszej warstwy zanieczyszczeń. Kurz zatyka aparaty szparkowe rośliny i blokuje dostęp do światła. Liście przecieramy wilgotną ścierką z dodatkiem soku z cytryny.
Nawożenie monstery możemy zacząć już w marcu. Polecamy zasilanie kwiatu domową odżywką z łupin orzechów włoskich.
Orzechy włoskie są cenne nie tylko dla naszego organizmu, ale również i dla monstery. Skorupki, które zazwyczaj lądują w koszu, mają wartościowe składniki dla roślin, ponieważ zawierają fosfor oraz potas odpowiedzialne za wzmacnianie systemu korzeniowego.
Łupiny orzechów włoskich mają też w swoim składzie żelazo, cynk i wapń, które odżywiają ziemię, dzięki czemu monstera lepiej magazynuje wodę, a więc wypuszcza szybciej liście.
Aby przygotować domową odżywkę dla monstery, wystarczy zalać dwie garście łupin orzechów włoskich 1 l wody w dużym garnku. Wywar gotujemy przez 20 minut. Po tym czasie odcedzamy go i czekamy, aż będzie miał temperaturę pokojową.
Tak przygotowanym nawozem podlewamy monsterę raz w tygodniu. Tą domową odżywką możemy zasilić także inne zielone kwiaty tj. epipremnum czy paproć. Idealnie sprawdzi się również do roślin kwitnących np. storczyka, skrzydłokwiatu lub fiołka afrykańskiego.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach