Korzenie zamiokulkasa gniją? Popularny kosmetyk może go uratować
Zamiokulkas zamiolistny wyróżnia się dekoracyjnym ulistnieniem i raczej niewielkimi wymaganiami uprawowymi. Roślina uchodzi za niemal niezniszczalną, jednak szkodzi jej przelanie. Gnijące korzenie mogą zaś doprowadzić do jej całkowitego zamarcia. Popularny kosmetyk zmieszany z kilkoma innymi składnikami może jednak pomóc ją ocalić. Jak uratować zamiokulkasa? Podpowiadamy.
Zamiokulkas zamiolistny to popularna roślina, uznawana za raczej łatwą w uprawie, a jednocześnie dość dekoracyjną. Należy do rodziny obrazkowatych, osiąga do 1 metra wysokości i wyróżnia się zgrubiałymi, połyskującymi liśćmi, dorastającymi do 10 cm długości. Zamiokulkas jest sukulentem, a więc przystosowany jest do życia w warunkach ograniczonej dostępności wody. Właśnie dlatego groźniejsze jest dla niego przelanie niż przesuszenie. Na szczęście istnieją sposoby na uratowanie jego gnijących korzeni.
Zamiokulkas jest rośliną, która uchodzi za niemal niezniszczalną. Źle jednak znosi przelanie, które powoduje gnicie bulw oraz żółknięcie i opadanie liści, a w konsekwencji nawet zamieranie rośliny. Zamiokulkas potrzebuje nawadniania dopiero wtedy, gdy górna warstwa podłoża przeschnie.
Ziemia do zamiokulkasa powinna być przepuszczalna, umożliwiając szybkie odprowadzanie nadmiaru wody. Podłoże, które zbyt dobrze magazynuje wodę, nie będzie w tym przypadku odpowiednie. Na dnie doniczki powinna się też znaleźć warstwa drenażowa, która pomoże zapobiec przelaniu.
Czytaj też: Twoje rośliny marnieją zimą? Ta domowa odżywka pobudzi je do wzrostu
Gnijące korzenie rośliny mogą doprowadzić do jej całkowitego zniszczenia. Jeśli więc korzenie zamiokulkasa zaczynają gnić, trzeba podjąć natychmiastowe kroki, by ocalić roślinę. Odpowiednia mieszanka pomoże jej się zregenerować i pobudzi ocalałe korzenie do wzrostu.
Domowy środek na zgniliznę korzeni bardzo łatwo przygotować, a efekty jego stosowania są rewelacyjne. By go naszykować, będziemy potrzebować popiołu drzewnego, siarczanu miedzi, pasty do zębów i wody. Popiół drzewny możemy wyjąć na przykład z kominka. Siarczan miedzi można zaś nabyć w sklepie ogrodniczym. Pasta do zębów i siarczan miedzi wykazują działanie antybakteryjne. Ten drugi produkt wspomaga również procesy fotosyntezy i drewnienie korzeni. Z kolei popiół drzewny zawiera wiele składników odżywczych.
Środek na zgniliznę korzeni przygotujemy, mieszając następujące produkty:
- 8 łyżek popiołu drzewnego,
- 8 łyżek zwykłej pasty do zębów,
- 4 łyżki siarczanu miedzi,
- 1 łyżkę wody.
Pamiętajmy, że zastosowana pasta do zębów nie powinna zawierać żadnych dodatków smakowych. Popiół drzewny można zastąpić z powodzeniem popiołem z papierosów. Jeśli wymieszamy go z wodą i będziemy dwa razy w miesiącu podlewać powstałym roztworem rośliny doniczkowe, pobudzimy kwiaty do kwitnienia oraz pomożemy roślinom przetrwać zimę.
Czytaj również: Nie wiesz kiedy podlać kaktusa? Wystarczy, że wykonasz ten prosty test
Pierwszym krokiem ratowania zamiokulkasa jest oczyszczenie jego bryły korzeniowej ze zgnilizny, a także pozbycie się starego podłoża. Następnie smarujemy korzenie preparatem przygotowanym z popiołu, pasty do zębów i siarczanu miedzi. Roślinę trzeba następnie umieścić w świeżej doniczce i ziemi. Można też użyć starej doniczki, jednak musi być ona odkażona. Doświadczeni ogrodnicy zalecają po takim zabiegu trzymać zamiokulkasa przez 7 dni w półmroku.
Zobacz też:
Nie tylko kaktus bożonarodzeniowy. "Rybie ości" też pięknie kwitną
Pięknie wygląda i pachnie jak pierniczki. Zasadź teraz, a zakwitnie na Boże Narodzenie
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły