Jeszcze w maju podsyp tym borówkę amerykańską. Nie nadążysz ze zbieraniem owoców

Zamiast sięgać po gotowe nawozy, warto wykorzystać coś, co często traktujemy jako odpad - fusy po kawie. To nie tylko ekologiczne, ale również skuteczne wsparcie dla roślin kwasolubnych, takich jak borówka.

• Obniżają pH gleby - borówki najlepiej rosną w kwaśnym środowisku. Jeśli gleba jest zbyt zasadowa, roślina nie przyswaja składników odżywczych i słabo owocuje. Fusy pomagają delikatnie zakwasić ziemię, wspierając naturalne warunki wzrostu.
• Nawozy z fusów po kawie poprawiają strukturę gleby - zwiększają przepuszczalność podłoża i zatrzymują wilgoć, co jest szczególnie ważne w cieplejszych miesiącach.
• Zawierają niewielkie ilości azotu - w naturalnej, powoli uwalnianej formie. Azot wspiera rozwój liści i ogólną kondycję rośliny.

1. Zbieraj fusy przez kilka dni - mogą być z ekspresu, kawiarki czy tradycyjnego parzenia. Ważne, aby je lekko przesuszyć przed użyciem, aby uniknąć pleśni.
2. Rozsyp cienką warstwę wokół krzewów - najlepiej w promieniu kilkunastu centymetrów od pnia.
3. Wymieszaj z wierzchnią warstwą gleby - delikatnie, nie głębiej niż na kilka centymetrów.
4. Podlej borówkę amerykańską - najlepiej miękką wodą (np. deszczówką), która nie wpłynie negatywnie na pH gleby.

Nie przesadzaj z ilością. Fusy powinny być dodatkiem, nie podstawą nawożenia. Wystarczy garść raz na 2-3 tygodnie. Zbyt duża ilość może zbyt mocno zakwasić podłoże lub pogorszyć napowietrzenie gleby.

Przy regularnym, umiarkowanym stosowaniu, fusy z kawy mogą znacząco poprawić kondycję roślin. Krzewy stają się silniejsze, liście intensywnie zielone, a owocowanie bardziej obfite. Jeśli zaczniesz w maju - jest duża szansa, że latem zbiory będą wyjątkowo udane.

To prosty, naturalny sposób na wsparcie borówki amerykańskiej bez stosowania syntetycznych środków. Działa skutecznie, a przy tym pozwala wykorzystać coś, co i tak trafia zwykle do kosza.