Domowa odżywka za grosze. Róże kwitną po niej jak oszalałe
Wielu ogrodników marzy o pięknie kwitnących różach w ogródku. Kluczem do zdrowych i zapierających dech w piersiach roślin jest ich właściwe odżywienie. Pomoże w tym własnoręcznie zrobiony specyfik, który kosztuje grosze. Po jego użyciu róże będą kwitły jak oszalałe. Sprawdź przepis na domowej roboty odżywkę!
Ogród pełen kwitnących róż potrafi naprawdę zachwycić. Jednak by rośliny mogły cieszyć oko pięknymi kwiatami, należy zadbać o dostarczenie im odpowiednich składników odżywczych. Mowa tu między innymi o związkach, takich jak potas, fosfor czy witaminy z grupy B. Odżywienie róż przyczynia się do wzmocnienia ich odporności, a także usprawnienia procesu fotosyntezy czy pobudzenia roślin do wzrostu.
Rzeczone składniki można znaleźć w drożdżach. To właśnie one nadają się do stworzenia domowej roboty odżywki, dzięki którym róże będą kwitły jak oszalałe. Jak ją zrobić? Wykonanie preparatu kosztuje grosze – wystarczy paczka świeżych drożdży za około 2-3 zł oraz woda. Należy rozkruszyć je do około 10 l ciepłej wody i dokładnie wymieszać. Można również użyć połowy kostki na 5 l ciepłej wody. Po wymieszaniu całość powinna nieco odstać i ostygnąć. Wówczas preparat jest gotowy i można nim podlać róże.
Przeczytaj też: Nie wyrzucaj, tylko zakop pod krzakami róży. Będą uginać się pod ciężarem kwiatów
Uprawa róż wymaga nie tylko dostarczania roślinom odpowiednich składników odżywczych. Należy sadzić je w dobrze przepuszczalnej glebie o odczynie około 6-6,5 pH. Stanowisko powinno być przewiewne (dzięki temu wiatr będzie chronił liście róży przed nadmiarem wilgoci) i dobrze nasłonecznione, aczkolwiek lepiej unikać miejsc, w których roślina narażona jest na bardzo ostre słońce.
Podlewając róże, trzeba uważać, by nie zwilżyć zbytnio ich liści. Z tego względu lepiej jest kierować strumień wody zaraz pod korzeń. Co więcej, warto pamiętać, że róże dość źle znoszą przesadzanie. Wynika to z ich rozbudowanego systemu korzeniowego. Róże należy także regularnie przycinać. Usuwanie zniszczonych i chorych pędów pozytywnie wpłynie na rozwój rośliny. Przycinanie powinno odbywać się pod koniec marca, gdy temperatury ustabilizują się, a ryzyko mrozów spadnie.
Zobacz też:
Grudnik utonie w kwiatach. Musisz jednak zrobić to do połowy grudnia
Kupiłeś gwiazdę betlejemską? Zrób to, a postoi nawet 2 razy dłużej
W grudniu nie zapomnij okryć tym berberysów. Przetrwają zimę bez szwanku