Zawsze piekę to ciasto na Wszystkich Świętych. Przepis dostałam od cioci z Lublina
W Dzień Wszystkich Świętych wyruszymy na cmentarze, żeby zapalić znicze na grobach bliskich. Wiele osób zaprosi gości na kawę i ciasto. W to święto zawsze piekę pewien przysmak, którym zajadają się na Lubelszczyźnie. Wychodzi idealny, bo taki nie za słodki, w sam raz do popołudniowej małej czarnej.
Na Wszystkich Świętych zawsze odwiedzaliśmy rodzinne groby w Lublinie. Ciocia każdego roku serwowała powałki, nazywane zadusznymi chlebkami, które znikały ze stołu do ostatniego okruszka. Od kilku lat praktykuję tę kulinarną tradycję w swoim domu. Sprawdź przepis na przysmak z Lubelszczyzny w słodkiej wersji.
Powstały różne mity związane z Dniem Wszystkich Świętych. Przede wszystkim wierzono, że w nocy z 1 na 2 listopada dusze zmarłych odwiedzają swoich bliskich. Wówczas nie wypiekano chleba, żeby nie weszły do pieca i nie spaliły domu.
Właśnie dlatego dzień wcześniej wypiekano na Lubelszczyźnie powałki, wtedy w wersji wytrawnej. Co ciekawe, rodziny zabierały je ze sobą na cmentarz i częstowały tzw. dziadów proszalnych, czyli żebrzących. Uważano ich za pośredników między światem żywych, a zmarłych. W zamian za poczęstunek odmawiali modlitwę "Wieczny odpoczynek", wypraszając łaskę dla duszy.
Obecnie nadal piecze się chlebki zaduszne na Lubelszczyźnie. Nikt nie zabiera tego przysmaku na cmentarz - jest słodką przekąską do popołudniowej kawy. Warto odejść od klasycznych wypieków i przygotować tradycyjne, lubelskie ciasto, które zaskoczy gości.
Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej;
- 250 ml mleka;
- 100 g masła;
- 100 g cukru;
- 25 g świeżych drożdży;
- szczypta soli.
Składniki na kruszonkę:
- 150 g mąki pszennej;
- 100 g cukru;
- 100 g masła.
Przygotowanie:
Na początek przygotowuję ciasto. W rondelku podgrzewam masło, rozpuszczam je i studzę do temperatury pokojowej. W drugim naczyniu podgrzewam mleko, żeby było ciepłe, dosypuję do niego cukier oraz dorzucam pokruszone drożdże - całość odstawiam na 15 minut.
Po tym czasie do miski przesiewam mąkę pszenną, dodaję rozczyn, roztopione wcześniej masło, jajka i sól. Ciasto wyrabiam na gładką masę, przykrywam je ścierką i odstawiam na 1-1,5 h, żeby podwoiło swoją objętość.
Pod koniec wyrastania robię kruszonkę. W tym celu łączę w misce mąkę pszenną, cukier i masło. Wszystko ucieram palcami do uzyskania sypkiej masy.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatam i dzielę na 8 części - robię z nich bułeczki. Potem przekładam je do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Na koniec obsypuję powałki kruszonką i piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 40 minut - wierzch musi być lekko brązowy. Przed podaniem polecam oprószyć bułeczki cukrem pudrem.
Zobacz też:
Zapomniany sekret babć. Zmieni smak każdej potrawy i podniesie odporność
Zupa krem wyszła wodnista? Uratujesz ją tym produktem
Ten przepis dziś może wydawać się dziwny. Nasze babcie jadły regularnie