Wlej na patelnię i dodaj pokrojone pieczarki. Proste danie, które zachwyci gości

Surówka, sałatka, pokrojony ogórek albo pomidor? Jaki dodatek najlepiej uzupełni obiad? Przepis, którym zajmiemy się dzisiaj, świetnie sprawdzi się w tej roli. Z powodzeniem możemy też wykorzystać go jako sos do makaronu - to cały obiad gotowy w 20 minut! 

Diabelskie pieczarki to szybki i prosty przepis, który rozpali kubki smakowe w połączeniu z tradycyjnym kotletem i ziemniakami równie mocno, co z makaronem tagliatelle ugotowanym al dente. Wystarczy patelnia, kilka grzybów, garść przypraw i szklanka passaty, aby dom wypełnił aromat, który sam zgromadzi wszystkich domowników i gości w pobliżu stołu. Pieczarki wspaniale sprawdzają się w roli "nośnika" ostrości, a przyrządzając je samodzielnie, możemy dopasować jej poziom do własnych upodobań kulinarnych.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zastąpić pikanterię łagodniejszymi przyprawami, jednak gorąco zachęcamy - wypróbuj przynajmniej pierwszy krok poniższej instrukcji!

Poza pieczarkami (i może jeszcze passatą), wszystkie inne potrzebne składniki znajdziemy w kuchni. Przed wyjściem do sklepu dobrze jednak sprawdzić, czy nie kończy się oliwa, a w szafce znajdzie się kilka ząbków czosnku. Do przygotowania ostrego sosu pieczarkowego będziemy potrzebowali:

Składniki:

• 500 g pieczarek;
• 5 łyżek oliwy z oliwek;
• 2 ząbki czosnku;
• 150 ml passaty pomidorowej;
• 1 łyżka miodu/brązowego cukru;
• pół łyżeczki sproszkowanego chilli;
• świeżo mielony czarny pieprz;
• siekana natka pietruszki;
• sól.

Sposób przygotowania:

1. Obieramy/dokładnie myjemy pieczarki i kroimy w plastry. Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oliwy i przesmażamy pieczarki ze świeżo zmielonym pieprzem. Zaraz po dodaniu na dobrze rozgrzaną patelnię pieczarki trzeba przemieszać, jednak po chwili puszczą wodę, która ochroni je przed przypaleniem. Świeży, dość grubo zmielony i przyprażony pieprz nada pieczarkom niepowtarzalny aromat. Najlepiej zmielić go bezpośrednio na patelnię i po ok. 10 sekundach energicznie wymieszać z pieczarkami (musi się przypiec, ale nie spalić – po wymieszaniu ochroni go wilgoć z grzybów). Całość smażymy ok. 4 minut, do początków brązowienia grzybów (czas może się różnić ze względu na grubość plastrów).

2. Zdejmujemy pieczarki z patelni, wlewamy 2 pozostałe łyżki oliwy i przeciskamy do niej czosnek. Smażymy przez minutę cały czas mieszając, po czym zalewamy czosnek passatą. Gdy zaczną pękać pierwsze bąble powietrza dodajemy miód (lub cukier) i dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą i chilli dodając niewielkie ilości przypraw, mieszając i próbując potrawy. Gdy uzyskamy właściwy smak, dodajemy pieczarki i zdejmujemy całość z ognia, gdy tylko grzyby się zagrzeją. 

WSKAZÓWKA: jeśli sos ma mdły smak, mimo że dodaliśmy sporo soli, dobrze dolać kilka kropel soku z cytryny, albo szczyptę (małą!) kwasku cytrynowego.

3. Dodajemy część posiekanej natki pietruszki i mieszamy, zostawiając nieco do posypania z wierzchu po nałożeniu potrawy.

Całość nie powinna zająć dłużej niż 20 minut (może tylko nieco więcej, jeśli doliczymy czas potrzebny na pokrojenie pieczarek). Przepis jest prosty, a przez to także podatny na modyfikacje – we własnej kuchni powinniśmy gotować tak, żeby to nam smakowały wychodzące z niej potrawy. 

Następnym razem warto zajrzeć na dział z warzywami i sprawdzić, czy nie znajdziemy promocji na pudełko pieczarek. W lodówce zwykle mogą przestać do tygodnia. To przynajmniej siedem okazji do wypróbowania prostego przepisu na ostry sos pieczarkowy.