Reklama
Reklama

W PRL-u jedli ją wszyscy. Mało kto wie, że opóźnia starzenie się

Ze słodyczami nie można przesadzać, jednak mała przekąska od czasu do czasu wcale nie musi zaszkodzić zdrowiu. Przykładem pożytecznych kalorii może być popularna w PRL-u chałwa. Ten deser może zawierać wiele cennych składników odżywczych. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, ale opóźnia starzenie się.

Jeśli uwielbiasz słodycze, postaraj się wybierać tzw. "mniejsze zło". Sięgaj po produkty, które poza kaloriami zawierają także cenne składniki odżywcze. Przykładem takiej wartościowej przekąski jest chałwa. 

Chałwa była hitem PRL-u. Dziś zajadamy się nią głównie na wakacjach

Chałwa ma intensywny smak i jest wytwarzana z nasion roślin oleistych (sezamu, migdałów, słonecznika) wzbogaconych o inne (głównie naturalne) dodatki. Była hitem PRL-u, ale dziś nie cieszy się dużą popularnością w Polsce. 

W krajach takich jak Indie, Grecja czy Turcja jest za to uwielbiana i przygotowywana zgodnie z lokalnymi recepturami. Nic dziwnego, że turyści chętnie delektują się nią na wakacjach. Smakuje obłędnie i nieco inaczej w zależności od państwa,. Jeśli więc masz okazję jej spróbować na urlopie, koniecznie to zrób. 

Może cię zainteresować: Seniorzy powinni jeść go kilka razy w tygodniu. Niestety, wciąż jest mało popularny

Czy wiesz, jak powstaje chałwa? To ciekawy proces

Podstawą procesu produkcji chałwy polega na prażeniu oraz mieleniu ziaren na tzw. pastę tahini, czyli pastę sezamową. Jest ona mieszana z miodem lub cukrem i dodatkami tj: suszone owoce, kakao, wanilia czy orzechy. 

Składniki powinny być jak najbardziej naturalne i tak jest w tradycyjnych recepturach. Dzięki nim chałwy są delikatnie kremowe i kruche. Niestety w sklepach dostępne są głównie chałwy przemysłowe (często słodzone syropem glukozowo-fruktozowym), dlatego zawsze zwracaj uwagę na skład produktu przed zakupem.

Czytaj również: Moja babcia często robiła pierogi z tym farszem. Są lepsze niż ruskie

Dlaczego warto jeść chałwę? Przekąska jest zdrowsza, niż może się wydawać

Chałwa zawiera aż 550 kcal w 100 gramach. Mimo tego zjedzenie kilku kawałków tej słodyczy może przynieść korzyści zdrowotne, gdyż zawiera ona wiele wartościowych składników odżywczych (szczególnie ta wytwarzana tradycyjnymi metodami).

Nasiona sezamu zawierają bowiem białko i cenne wielonienasycone kwasy tłuszczowe, m.in. kwas omega-9, czy kwas omega-3 (linolowy), który może przyczyniać się do redukcji poziomu trójglicerydów oraz złego cholesterolu w organizmie. 

Chałwa zawiera także m.in. cynk, wapń (więcej niż mleko krowie), żelazo, magnez, fosfor czy sód. Jest źródłem niacyny, wartościowego błonnika wspierającego trawienie czy witaminy E (tzw. witamina młodości). Ta ostatnia jest zaś silnym antyoksydantem ochraniającym organizm przed wpływem wolnych rodników, co przyczynia się do opóźnienia procesów starzenia.

Zobacz też:

​Jesienne tagliatelle z bakłażanem. Przepis prosto od sycylijskiej babci

Ten owoc to skarbnica zdrowia. Smakuje obłędnie, a Polacy traktują go jak ozdobę

​Na stołach w PRL był częściej niż schabowy. Dziś nikt o nim nie pamięta

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przekąski | przepisy