Placki ziemniaczane Roberta Makłowicza są idealne. Wszystko dzięki sekretnemu składnikowi
Za plackami ziemniaczanymi przepadają zarówno dorośli, jak i dzieci. To tradycyjne danie ma wyjątkowy smak i delikatnie chrupie. Może jednak warto nieco zmodyfikować je tak, aby otrzymać miękkie i puszyste placki, jakich jeszcze nie jadłeś? Robert Makłowicz robi tę potrawę w zupełnie innej odsłonie.
Robert Makłowicz zaskoczył wszystkich swoimi plackami ziemniaczanymi, które znacznie różnią się od tych tradycyjnych, chrupiących. Jego placki konsystencją przypominają chmurkę, są wręcz idealne. Nie tylko wspaniale smakują, ale też sycą na długi czas. To wszystko dzięki...drożdżom.
Tak jak wspomniano, nietypowym dodatkiem w plackach ziemniaczanych Roberta Makłowicz są drożdże. Na ich bazie robimy rozczyn.
Jakich składników potrzebujemy do zrobienia placków ziemniaczanych według przepisu Makłowicza?
Rozczyn:
- 20 g drożdży;
- 4 łyżki mleka;
- 1 łyżka mąki;
- przyprawy: szczypta cukru.
Masa ziemniaczana:
- 16 ziemniaków;
- 400 ml mleka;
- 3 łyżki mąki;
- 1 cebula;
- 2 jajka;
- przyprawy: sól, pieprz.
Dodatkowo:
- Olej do smażenia
Na początek musimy zrobić rozczyn. W tym celu kruszymy drożdże w misce. Wsypujemy do nich mąkę, cukier i wlewamy letnie mleko. Całość mieszamy i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce.
Potem obieramy ziemniaki, ścieramy je na tarce o dużych oczkach i odstawiamy na 10 minut, aby puściły wodę. W tym czasie możemy zeszklić cebulę na maśle. Podgrzewamy też mleko (musi być gorące).
Ziemniaki przekładamy na sito, przelewając gorącym mlekiem. Następnie odciskamy je z nadmiaru płynu.
Do masy ziemniaczanej dodajemy rozczyn i całość mieszamy. W tym momencie dorzucamy również zeszkloną na patelni cebulę, mąkę, jajka i przyprawy. Tak przygotowane ciasto wyrabiamy.
Na koniec rozgrzewamy patelnię i smażymy małe porcje placków ziemniaczanych. Muszą uzyskać złoty kolor z obu stron.
Placki ziemniaczane podajemy z kwaśną śmietaną albo sosem grzybowym. Mogą również stanowić dodatek do dań mięsnych.
Zobacz też:
Najlepsze ciasto na Andrzejki. Goście będą prosić o dokładkę
Klasyczne danie z PRL-u, które dziś mało kto robi. Jest tanie, smaczne i zdrowe
Te potrawy wigilijne możesz przygotować na długo przed świętami. Nie musisz nawet czekać do grudnia