Nie popełniaj tych błędów przy kiszeniu ogórków. Będą do wyrzucenia

Ogórki kiszone to najpopularniejsze przetwory w polskich domach. Dzięki nim jesienią i zimą wciąż możemy cieszyć się smacznymi warzywami i choć teoretycznie przygotowując je, trudno jest coś zepsuć, nie wszystkim zawsze wychodzą idealnie. To normalne, że osoby bez doświadczenia z tworzeniem zapasów, na początku popełniają błędy przy kiszeniu ogórków. 

Nierzadko te po otwarciu słoja wydają się gorzkie, brzydko pachną, albo okazuje się, że ogórki wcale się nie ukisiły. Jak uniknąć takich wpadek? Wszystkie przepisy na kiszone ogórki są do siebie zbliżone, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że poza metodą ich przygotowania, kluczowa może być także wielkość i odmiana warzyw, a także rodzaj i ilość przypraw dodawanych przypraw. 

Błędem przy kiszeniu ogórków, o którym warto wspomnieć, jest wybór nieodpowiednich odmian ogórków do kiszenia. Większość ogrodników poleca, aby do przetworów wybierać warzywa typu: 

• Śremski, 
• Śremianin, 
• Julina,
• Octopus. 

Znaczenie ma także struktura "kwaszeniaków", które nie powinny być przerośnięte, ani posiadać pustych komór w środku. Lepiej unikać ogórków kiszonych, które mają ciemnozieloną skórkę i nieco gąbczastą strukturę. Taki wygląd oznacza, że są one przeazotowane (zbyt wiele nawozu podczas uprawy), więc, zamiast ukisić się w słoju, mogą po prostu zgnić. 

Nie warto także zwlekać z kiszeniem ogórków. Tuż po ich zerwaniu w warzywach rozpoczynają się procesy gnilne, dlatego przetwory warto przygotować nie później niż 7-8 godzin po zebraniu warzyw. Przy ogórkach kupionych w sklepie lub na targu trzeba się naprawdę spieszyć. Aby nie doprowadzić do zepsucia, ich kiszeniem należy zająć się tuż po zakupie, a niezbędne przyprawy i inne składniki zaleca się zgromadzić w domu wcześniej. 

Kolejny błąd popełniany przy kiszeniu ogórków pojawia się jeszcze przy obmywaniu warzyw, które najlepiej wyszorować delikatnie szczoteczką. Przed włożeniem do słoja warto je także dokładnie wymoczyć. wkładając do dużego naczynia lub miski z chłodną wodą na około godzinę. Do samego kiszenia ogórków zaleca się wykorzystywać twardą, nieprzegotowaną wcześniej wodę. Dzięki temu warzywa nie rozmiękną podczas przetwarzania w słoiku.

Znaczenie ma także ilość przypraw użytych do kiszenia ogórków. Aby urozmaicić smak przetworów, dodajemy do nich: koper, czosnek, chrzan, liście porzeczki, a nawet maliny. Niezależnie od tego, co wybierzemy, łączna ilość przypraw wykorzystanych do kiszenia ogórków nie powinna jednak przekraczać 3 procent. W przeciwnym razie mogą one popsuć smak przetworów. 

Wykorzystywanie do kiszonych ogórków przypraw ziarnistych i suszonych m.in. liścia laurowego czy ziela angielskiego nie ma zaś większego sensu. Chyba że zalejemy je gorącą wodą. Po wykorzystaniu chłodnej lub letniej cieczy te i tak nie będą w stanie uwolnić swych aromatów. Jest to więc marnowanie produktów, które moglibyśmy użyć np. do przygotowania zupy.

Niektórzy do kiszenia ogórków wykorzystują złą sól, przez co po ukiszeniu nie są one zbyt smaczne. Do tego celu najlepiej wykorzystać sól kamienną niejodowaną o stężeniu od 6 do 8 procent. Nie należy zapomnieć także o wsypaniu do słoika odrobiny cukru, który jest kluczowy dla smaku i zachowania wartości odżywczych warzyw. Szczególnie jeżeli mają być one przechowywane w słoju przez kilka miesięcy.