Nie musisz moczyć kani w mleku. Dodaj ten składnik, a będzie miękka i chrupiąca!
Czubajka kania to jeden z najbardziej popularnych grzybów w Polsce, uwielbiany przez miłośników lasów i kuchni grzybowej. Jej duży, parasolowaty kapelusz i delikatny, grzybowy aromat sprawiają, że chętnie wykorzystuje się ją do przyrządzania dań, które w smaku przypominają tradycyjne potrawy mięsne. Jednym z takich przysmaków są smażone kanie, często podawane w panierce, jako alternatywa dla kotletów schabowych. Zdradzamy sposób na to, jak zrobić chrupiące kanie bez moczenia ich w mleku.
Smażone kanie w panierce to polski jesienny przysmak. Jednak istnieje pewien kulinarny mit, który mówi, że przed smażeniem kanie należy moczyć w mleku, aby stały się miękkie. Chociaż mleko może delikatnie zmiękczyć grzyby, prawdziwy sekret idealnie miękkich, a jednocześnie chrupiących kani leży gdzie indziej. Trik, który znają doświadczeni kucharze i grzybiarze, polega na użyciu innego składnika zamiast mleka.
Najpopularniejszy przepis na smażone kanie obejmuje moczenie ich w mleku, aby nabrały miękkości i delikatności. Rzeczywiście, mleko może tu trochę pomóc, ale jeszcze lepsze efekty da moczenie grzybów w maślance. To produkt fermentowanym, bogaty w enzymy, które mają zdolność rozbijania białek. To właśnie dzięki temu kanie zanurzone w maślance stają się bardziej delikatne i miękkie. Mleko, choć często stosowane, nie ma takich właściwości - sprawia jedynie, że struktura grzyba wydaje się miękka, ale efekt jest powierzchowny. Maślanka wnika głębiej w tkanki czubajki, zapewniając jej idealną konsystencję.
Jest to szczególnie istotne, gdy mamy do czynienia z kaniami starszymi, o nieco ciemniejszych i bardziej twardych kapeluszach. Maślanka sprawia, że nawet te starsze egzemplarze stają się soczyste i łatwe do obróbki. Dzięki temu, po smażeniu, otrzymamy grzyb o idealnej, miękkiej konsystencji wewnątrz i chrupiącej, złocistej panierce na zewnątrz.
Przygotowanie kani z użyciem maślanki jest banalnie proste i nie zajmuje wiele czasu. Wystarczy kilka składników, które prawdopodobnie masz już w swojej kuchni, a efekt końcowy na pewno zaskoczy twoich domowników lub gości.
Składniki:
- 4 duże kapelusze czubajki kani (dokładnie oczyszczone);
- 1 szklanka maślanki;
- sól i pieprz do smaku;
- mąka;
- 2 jajka;
- bułka tarta;
- olej do smażenia.
Przygotowanie:
Zacznij od dokładnego oczyszczenia kani - najlepiej przetrzeć kapelusze suchą ściereczką lub delikatnie opłukać je wodą, by usunąć zanieczyszczenia. Następnie zanurz grzyby w maślance i pozostaw na co najmniej 30 minut. Jeśli masz więcej czasu, możesz zostawić je w lodówce nawet na godzinę - im dłużej się moczą, tym lepszy efekt. Po wyjęciu kani z maślanki, delikatnie je osusz ręcznikiem papierowym, a następnie dopraw solą i pieprzem. Przygotuj trzy miski: w jednej umieść mąkę, w drugiej roztrzepane jajka, a w trzeciej bułkę tartą. Obtocz każdy kapelusz kani najpierw w mące, potem w jajku, a na końcu w bułce tartej. Na patelni rozgrzej dużą ilość oleju. Kiedy będzie już odpowiednio gorący (test: wrzuć odrobinę bułki tartej - jeśli zacznie skwierczeć, olej jest gotowy), smaż kanie z obu stron, aż staną się złociste i chrupiące. Ważne, aby smażyć na średnim ogniu, aby panierka nie przypaliła się zbyt szybko, a grzyb zdążył się odpowiednio usmażyć. Po usmażeniu, wyłóż kapelusze na papierowy ręcznik, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Czytaj też: Robisz to z grzybami przed suszeniem? Nie dziw się, że pleśnieją
Smażone kanie w panierce świetnie sprawdzają się jako główne danie, podane z ziemniakami i surówką, ale równie dobrze mogą stanowić dodatek do innych potraw. Możesz je podać z sosem grzybowym, czosnkowym lub klasycznym sosem tatarskim. Są też idealne jako przekąska - chrupiące kapelusze możesz podać na przyjęciu, a goście na pewno będą zachwyceni ich smakiem.
Zobacz też:
Robisz jak kanapki, smakują jak najlepszy deser. Zrób, póki trwa sezon
Ciasto leniwej synowej zachwyci każdą teściową. Idealne na weekend
Gotuj fasolkę szparagową dokładnie tyle minut. Wyjdzie tak dobra, że zaniemówisz