Mrożone pierogi rozpadają się podczas gotowania? Winny jest ten powszechny błąd

Na Wigilii królują pierogi z kapustą i grzybami. Wiele osób zadaje sobie pytanie: czy zamrożone mogą smakować tak samo, jak świeże? Okazuje się, że tak. Przedstawiamy najważniejsze informacje o mrożeniu i gotowaniu pierogów. 

Niektórzy wkładają do zamrażarki surowe pierogi, tuż po ich zlepieniu. Jeszcze inni polecają zamrozić te ugotowane albo zblanszowane. W tym ostatnim przypadku wkładamy pierogi do gotującej wody jedynie na 30 sekund. Która metoda jest zatem najlepsza?

Polecamy mrozić surowe lub blanszowane pierogi. Wówczas zachowują najwięcej smaku. Jeśli chodzi o gotowanie, to najlepiej robić to nie na Wigilię, a np. gdy nie zjedliśmy wszystkich sztuk na kolację.

Pierogi musimy odpowiednio przygotować do mrożenia. Wykładamy je na tackę, którą uprzednio posypujemy mąką lub smarujemy olejem. Inną metodą jest ułożenie ich na papierze i posmarowanie każdej sztuki olejem. 

Pierogi musimy układać tak, aby nie stykały się ze sobą. Na koniec przykrywamy je folią spożywczą. Dzięki takiemu mrożeniu mamy pewność, że nie będą przesuszone, pozlepiane, a ciasto nie rozpadnie się w trakcie gotowania.

Jeśli nie mamy zbyt dużo miejsca w zamrażarce, to możemy przesypać pierogi do woreczków strunowych. Musimy jednak mrozić je przez 3 godziny. 

Pierogów nie musimy wcześniej rozmrażać do gotowania. Wrzucone do gorącej wody szybko staną się gotowe do zjedzenia. Rozmrażamy te, które chcemy podgrzewać na patelni. 

Do gotowania pierogów używamy dużego garnka, w którym nie będą stykać się ze sobą. Nalewamy do niego wodę, solimy ją i dodajemy trochę oleju, który zapobiegnie ich zlepianiu. 

Mrożone pierogi gotujemy na małym ogniu. Powinniśmy też przykryć garnek. Będziemy mieć wtedy pewność, że nie popękają, a farsz dobrze się ugrzeje.