Moja babcia dodaje do faworków ten nietypowy składnik. Znikają z talerza w mgnieniu oka

Faworki, znane również jako chrusty, to nieodłączna przekąska karnawału, a zwłaszcza Tłustego Czwartku. Ich chrupiąca, lekka struktura i delikatna słodycz sprawiają, że trudno im się oprzeć. Świetnie współgrają z filiżanką gorącej kawy lub herbaty, tworząc idealny duet na zimowe popołudnie.

Większość z nas zna ich recepturę na pamięć, jednak mało kto wie, że można dodawać do nich... kakao. To nieoczywisty składnik, który nadaje wypiekowi lekko czekoladowy posmak i oryginalny wygląd. Fani czekolady będą zachwyceni tym przepisem.

Ciasto na faworki powstaje głównie z mąki, śmietany i żółtek. Smażymy je na głębokim tłuszczu, kucharze polecają używania smalcu. Niektórzy dodają do nich spirytus albo ocet po to, żeby były mniej tłuste. 

Nieliczni dosypują do ciasta kakao. Dzięki temu nietypowemu dodatkowi chrusty mają czekoladowy posmak, jednak nie jest zbyt przytłaczający. 

Jakich składników potrzebujemy do zrobienia kakaowych faworków? Oto lista:

• 300 g mąki pszennej;
• 60 g masła;
• 40 ml śmietany 12 proc.;
• 30 g cukru pudru;
• 20 g kakao;
• 10 g proszku do pieczenia;
• 3 żółtka;
• smalec do smażenia.

Żeby zrobić kakaowe faworki, na początek przesiewamy mąkę pszenną, cukier puder, kakao i proszek do pieczenia. Następnie dodajemy do nich śmietanę, ziemne masło oraz żółtka. 

Powstałą masę zaczynamy zagniatać i wkładamy ją do lodówki na godzinę. Po tym czasie rozwałkowujemy cienko ciasto i kroimy je na pasy, które dzielimy na jeszcze mniejsze części, a na środku każdej z nich robimy nacięcie.

Potem przekładamy jeden koniec ciasta przez środek, tworząc wstążkę i w ten sposób powstaje chrust. Kakaowe faworki smażymy na rozgrzanym smalcu do momentu, aż zarumienią się z każdej strony. Na koniec polecamy oprószyć te przekąski cukrem pudrem.