Reklama
Reklama

​W tych przypadkach sąsiad będzie mógł zażądać rozbiórki ogrodzenia. I to na twój koszt

Płoty i spory o miedzę są prawdopodobnie tak wiekowe, jak społeczeństwo. Oczywiście najbardziej znanym przypadkiem jest konflikt Kargula i Pawlaka z polskiej komedii "Sami swoi". Jednak rzeczywistość jest dużo mniej śmieszna. Dowiedz się, w jakich przypadkach sąsiad może żądać rozbiórki ogrodzenia i to na twój koszt.

Czy do budowy ogrodzenia potrzebne jest pozwolenie?

Kwestie budowy ogrodzenia regulowane są przez Prawo budowlane. Jednak w zależności od jego rodzaju może występować konieczność wystąpienia o pozwolenie na budowę oraz zgłoszenia. Jeśli nie chcemy być zmuszeni do spełniania warunków formalnych, musimy pamiętać, by nasze ogrodzenie miało wysokość nieprzekraczającą 2,20 metra. Wyjątkiem, w którym nie działa ta zasada, jest ogrodzenie przebiegające wzdłuż terenów publicznych takich jak parki, place czy tory kolejowe. W tych przypadkach konieczne będzie wystąpienie o pozwolenie na budowę oraz jej zgłoszenie.

Sprawdź również: Nowe naklejki dla kierowców już od lipca. Za brak grozi wysoki mandat

W jakich przypadkach sąsiad może zażądać rozbiórki płotu?

Jednak w sytuacji, gdy ogrodzenie ma oddzielać dwie działki sąsiadów i nie będzie przekraczało 2,20 metra wysokości, uzyskanie pozwolenia nie będzie konieczne. Nie oznacza to jednak, że jeden z sąsiadów ma prawo do jednostronnego decydowania o zbudowaniu ogrodzenia. W tym przypadku kluczowy będzie artykuł 154 Kodeksu cywilnego, który brzmi:

Wynika z niego, że budowle znajdujące się na granicy działek nie są własnością jednego z sąsiadów, a służą do wspólnego użytku. Jeśli więc jeden z sąsiadów zbuduje ogrodzenie, bez wiedzy i zgody drugiego sąsiada, ten drugi będzie miał prawo do żądania jego rozbiórki i to na koszt tego z sąsiadów, który postawił płot bez zgody. Warto o tym pamiętać przed przystąpieniem do budowy, gdyż możemy sobie stworzyć niepotrzebne problemy.

Zobacz też:

​Ci seniorzy są zwolnieni z opłat za śmieci. Sprawdź, czy do nich należysz

​Pracujesz w Wielkiej Brytanii? Możesz dostać ponad 4,5 tys. dodatku inflacyjnego

​20 zł za 10 minut pracy? To dorywcze zajęcie pozwala nieźle dorobić

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze