Tyle zapłacisz za pierwsze polskie truskawki w tym sezonie. Cena odstrasza
W popularnym markecie niedawno pojawiły się pierwsze polskie truskawki. Wyglądają na dojrzałe i podobno są bardzo smaczne, ale ich cena może zwalać z nóg. Ile trzeba za nie zapłacić i dlaczego na zakup jednego opakowania tych owoców trzeba wydać aż tyle pieniędzy?
Mimo wczesnego terminu, w Biedronce można już kupować pierwsze, polskie truskawki, o czym sklep poinformował nawet na oficjalnej stronie internetowej. Widok soczyście czerwonych owoców na sklepowych półkach kusi wielu klientów stęsknionych za letnimi smakami.
Cena truskawek z Biedronki może jednak odstraszać chętnych na ich zakup. Na początku kwietnia kosztują 10,49 za 250 g, a więc aż 41,96 zł/kg. Niestety mało kto może pozwolić sobie na taki wydatek.
Może cię zainteresować: Masz działkę na ROD? Pamiętaj o tym, jeśli nie chcesz zapłacić mandatu
Wysoka cena wiosennych truskawek z Biedronki wynika z faktu, iż pochodzą one z polskich upraw szklarniowych. To owoce odmiany Malling Centenary z 2,5 hektarowej uprawy, (znajdującej się w województwie świętokrzyskim nieopodal Połańca). Popularna sieć nawiązała współpracę z polskimi plantatorami, aby zwiększyć dostępność polskiej truskawki na rynku.
Obecnie zakup truskawek może wydawać się klientom luksusem, ale można było się spodziewać, że nie będzie tanio. Przecież przed sezonem (w kwietniu i na początku maja) ceny owoców zawsze są wysokie. Za parę tygodni powinny one znacząco spaść. Można przypuszczać, że w czerwcu, lipcu i sierpniu oferty będą atrakcyjniejsze (być może nawet kilkukrotnie niższe).
Czytaj również: Pieniądze za zwrot plastikowych butelek. Niedługo na ulicach pojawią się butelkomaty
Zobacz też:
Możesz znacznie obniżyć rachunki za prąd. Wystarczy jeden trik na włączanie pralki
Możesz płacić mniej za wywóz śmieci. Wystarczy, że spełnisz ten warunek
Pobyty w uzdrowiskach będą droższe. Kolejne opłaty idą w górę