Reklama
Reklama

​Takim drewnem nie pal w piecu. Grozi ci kilka tysięcy mandatu

Sezon grzewczy wkracza w kulminacyjny moment, gdy za oknem temperatury coraz bardziej spadają. Jednak nie każdy materiał grzewczy może się okazać efektywny, nie tylko pod względem właściwości grzewczych, ale także finansowym. Dowiedz się, jakie kary grożą za palenie w piecu takim rodzajem drewna.

Jakim drewnem nie można palić w piecu i z czego to wynika?

Kwestie materiałów zabronionych do wykorzystywania jako opał zostały ustanowione w lokalnych uchwałach antysmogowych. Nie obowiązują one jednak na terenie całej Polski, gdyż zostały przyjęte przez 14 z 16 województw. Takich przepisów nie ma zarówno w województwie podlaskim, jak i warmińsko-mazurskim. W pozostałych województwach zakazane jest palenie:

  • drewnem o wilgotności przekraczające 20 proc.,
  • mułem i flotokoncentratami,
  • paliwami, których udział masowy węgla o małym uziarnieniu wynosi więcej niż 15 proc. (lub poniżej 3 mm),
  • węglem brunatnym.

Warto jednak zwrócić uwagę na województwo lubuskie, gdzie w lokalnych uchwałach antysmogowych nie ma wymienionych paliw stałych, ale jedynie urządzeń grzewczych.

Sprawdź również: Tak ominiesz konieczność płacenia abonamentu RTV. Kontrolerzy są bezradni

Jak zatem sprawdzić wilgotność drewna? Otóż nie ma na to jednej metody, ale warto wiedzieć, że po samym ścięciu pnie są najbardziej wilgotne, a po wysuszeniu w odpowiednich warunkach poziom wilgoci się zmniejsza. Co więcej, w niektórych uchwałach antysmogowych określony jest minimalny czas suszenia, który wynosi nawet dwa lata. Bez sezonowania pieńków nie tylko nie będą one mieć odpowiednich właściwości grzewczych, ale także możemy narazić się na sporą karę.

Sprawdź również: Tyle będzie kosztował karp na Wigilię 2024. Duża podwyżka na horyzoncie

Zakaz palenia drewnem w piecu. Jak kara grozi za złamanie uchwał antysmogowych?

Kontrolerzy sprawdzający wykonywanie lokalnych uchwał antysmogowych oraz przestrzegania tych przepisów, mogą zapukać do domów, a niewpuszczenie ich do domu może skutkować nawet konsekwencjami karnymi. Takie kontrole mogą przeprowadzać m.in. funkcjonariusze Policji czy Straży Miejskiej, a także lokalni urzędnicy. Podstawowa kara za złamanie przepisów lokalnych uchwał antysmogowych to mandat karny w wysokości 500 zł. Jednak w niektórych przypadkach może ona wzrosnąć nawet do 5 tys. zł. Warto mieć to na uwadze, gdy palimy w domu drewnem.

Zobacz też:

Zarobki w tej branży rosną wyjątkowo szybko. Możesz dostawać nawet 30 tys. miesięcznie

​Masz dom jednorodzinny? Możesz dostać nawet 6000 zł. Nabór wniosków już niedługo

Te osoby mogą otrzymać wyższą emeryturę. Trzeba jednak działać

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kary finansowe | pieniądze