Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań od 1 stycznia. Nawet 5 tys. zł za brak
Od początku roku właścicieli domów i mieszkań czekają duże zmiany. W życie wchodzą przepisy zobowiązujące do montażu czujników dymu oraz czadu, a za ich brak mogą posypać się dotkliwe kary. Sprawdź, czy nowe obowiązki dotyczą również ciebie.
Instalacja czujników dymu i tlenku węgla od lat jest rekomendowana przez strażaków i ekspertów bezpieczeństwa. Teraz te zalecenia oficjalnie stają się obowiązkiem, a część przepisów zacznie obowiązywać już od 1 stycznia.
Nowe regulacje dotyczące bezpieczeństwa pożarowego rozszerzają obowiązek montażu czujników dymu oraz czadu na kolejne typy budynków. To ważna zmiana, bo wiele osób dotąd traktowało detektory jako dobrowolne zabezpieczenie.
Sprawdź również: Tu seniorzy zapłacą mniej za zakupy spożywcze. Wystarczy tylko 1 dokument
Już od końca grudnia 2024 roku wszystkie nowo powstające budynki mieszkalne muszą posiadać czujniki dymu i tlenku węgla. To jednak dopiero początek zmian.
Od 30 czerwca 2026 roku obowiązek obejmie również budynki wykorzystywane do usług hotelarskich, w tym krótkoterminowy wynajem, takie jak:
- domy,
- mieszkania,
- pokoje gościnne,
- inne obiekty noclegowe.
Z obowiązku zwolnione będą jedynie te części budynków, które już wyposażono w profesjonalny system sygnalizacji pożarowej.
Najważniejsza zmiana dotyczy jednak właścicieli zwykłych mieszkań i domów. Od 1 stycznia każdy lokal mieszkalny będzie musiał posiadać co najmniej jeden autonomiczny czujnik dymu. To nie wszystko. Lokale i pomieszczenia, w których dochodzi do spalania paliw, czyli:
- kotłownie,
- łazienki z piecykami gazowymi,
- pokoje z kominkiem,
będą musiały dodatkowo zostać wyposażone w autonomiczne czujniki tlenku węgla. Dla właścicieli pozostałych lokali, w których korzysta się z urządzeń spalających paliwa stałe, ciekłe lub gazowe, ostateczny termin montażu detektorów to 1 stycznia 2030 roku.
Sprawdź również: Tyle będzie wynosiła 13-sta emerytura w przyszłym roku. Dobre wieści dla emerytów
Choć szczegółowe taryfikatory kar nie zostały jeszcze oficjalnie opublikowane, już teraz wiadomo, że konsekwencje za brak detektorów mogą być bardzo poważne. Prawnicy wskazują, że:
- właściciele budynków mogą nie otrzymać odbioru od Państwowej Straży Pożarnej, co oznacza brak możliwości legalnego użytkowania budynku,
- możliwy jest mandat,
- w skrajnych przypadkach grzywna do 5 tys. zł, a nawet kara aresztu.
Z punktu widzenia prawa brak czujnika będzie traktowany tak samo, jak brak podstawowego zabezpieczenia przeciwpożarowego.
Zobacz też:
Dostałeś wyższy rachunek za śmieci? Być może przysługuje ci zwolnienie z opłat
Marzysz o takiej choince w domu? Uważaj, kary mogą być gigantyczne
Tu kupisz najtańszą choinkę. Nawet 3 razy taniej, niż w sklepie