Masz kompostownik? Możesz skorzystać z dopłaty. Wystarczy, że złożysz wniosek
Każda gmina w Polsce musi przyjąć uchwałę, która pozwala mieszkańcom obniżyć opłatę za wywóz śmieci. Warunkiem jest posiadanie przydomowego kompostownika. Część samorządów z własnej inicjatywy wypożycza pojemniki na bioodpady albo oddaje pieniądze za samodzielny zakup. Ile można zaoszczędzić i gdzie złożyć wniosek?
Na to pytanie w prosty sposób odpowiada polskie prawo. Zgodnie z artykułem 6k ust. 4a Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach:
Gmina zwalnia, a nie "może zwalniać" z części opłaty. Co więcej, nie może to być ulga symboliczna (np. 1 grosz), tylko adekwatna do obniżenia kosztów zagospodarowania odpadów z danej posesji. W tej sprawie wszystkie wątpliwości rozwiał Naczelny Sąd Administracyjny, który w 2020 roku skrytykował jedną z gmin za ustalenie wysokości ulgi na "sztywne" 1 zł, bez uwzględnienia realnych kosztów, czy nawet liczby osób w danym gospodarstwie.
Nie licząc powyższych restrykcji, samorządy mają względną dowolność w kwestii wysokości i sposobu naliczania ulgi - z tego powodu wartości w poszczególnych gminach będą się od siebie różnić. Możemy jednak sprawdzić, jaki procent opłaty za wywóz śmieci stanowi ulga za kompostowanie. Poniżej kilka przykładów z różnych regionów Polski.
Ulga za przydomowy kompostownik to zwykle oszczędność na poziomie kilku do kilkunastu procent całej opłaty za śmieci. Dokładna kwota jest zmienna choćby dlatego, że w każdej gminie obowiązują inne stawki za wywóz odpadów. Tak czy inaczej, wysokość musi być adekwatna, dlatego warto zainteresować się ulgą - jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy, a mamy kompostownik lub możliwość jego postawienia.
Omawiane opłaty w ostatnich latach tylko rosły, pochłaniając coraz większą część domowych budżetów. W skali roku oszczędność może wynieść kilkaset złotych.
- W Gdańsku ulga jest naliczana od metrażu domu i wynosi 3 grosze od metra kwadratowego powierzchni, przy opłacie wynoszącej 88 gr od metra (do 110 m2, powyżej 10 groszy). Dla domu o powierzchni 150 m2 daje to 100,8 zł opłaty i zniżkę na poziomie 4,5 zł i jednocześnie niecałe 5 proc. oszczędności (to jeden ze słabszych wyników).
- W gminie Lublin od lipca 2023 roku ulga wynosi 4 zł za każdego mieszkańca (wcześniej 4 zł od całego gospodarstwa). W zabudowie jednorodzinnej opłata za wywóz śmieci wynosi w tym mieście 33,5 zł od mieszkańca, czyli oszczędność na uldze wynosi niemal 12 proc.
- Podwarszawska gmina Michałowice to jeden z najłatwiejszych do opisania przykładów - w uchwale rada zdecydowała, że mieszkańcy kompostujący bioodpady mogą liczyć na 10 proc. obniżki.
W zdecydowanej większości gmin ulga za kompostowanie utrzymuje się w przedziale 8-15 proc. Na dodatkowe zniżki w wielu miejscach mogą liczyć gospodarstwa z Kartą Dużej Rodziny.
Dokładne informacje powinny być dostępne na stronach internetowych poszczególnych samorządów, jednak w praktyce, szczególnie w przypadku mniejszych urzędów, bywa z tym różnie. Wtedy najlepiej zadzwonić bezpośrednio do placówki i zapytać o wysokość ulgi za kompostownik. (numery telefonów są znacznie łatwiejsze do znalezienia).
Tak jak wysokość, tak i wzory wniosków na ulgę za biodegradację są indywidualną kwestią każdej gminy. Zwykle składają się z kilku stron - pól na podanie podstawowych informacji dot. właściciela posesji i samego gospodarstwa domowego, a także bardziej lub mniej szczegółowych danych o samych śmieciach (np. szacunkowa ilość bioodpadów w skali miesiąca).
Niestety, w przypadku tej ulgi cyfryzacja nie dotarła jeszcze w te rejony. Jeśli wniosku nie ma na stronie, to najlepiej będzie osobiście wybrać się do urzędu, gdzie często uda się załatwić sprawę od ręki. Trzeba jednak pamiętać, że wójt gminy i inne wskazane w ustawie organy mają prawo do skontrolowania stanu faktycznego - czy na działce jest kompostownik. Jeśli okaże się, że nie, albo nie zgodzimy się na weryfikację, to ulga zostanie odebrana, a o jej ponowne przyznanie będzie można ubiegać się ponownie po upływie co najmniej 6 miesięcy.
Dla utrzymania ulgi konieczne może być sporządzanie rocznych raportów z ilości samodzielnie zagospodarowanych odpadów, jednak znowu - zależy to od decyzji poszczególnych samorządów.
Gminy mają swój interes w promocji recyklingu wśród mieszkańców. Wynika on z założeń ustawy, która nakłada na samorządy obowiązek podnoszenia wskaźników recyklingu na swoim terenie. Obecnie jest to 35 proc. odpadów, jednak do 2035 wartość ta ma wzrosnąć do co najmniej 65 proc.
Z tego powodu, niektóre samorządy nie tylko głośno mówią o ulgach, ale też kuszą wszystkich, którzy mogą kompostować swoje bioodpady darmowymi zbiornikami. Tak jest np. we Wrocławiu - miasto na życzenie mieszkańca "wypożycza" mu pojemnik na 3 lata, po czym kompostownik przechodzi na własność mieszkańca. We wspomnianej już gminie Michałowice urząd zwraca do 800 zł po przedstawieniu faktury za zakup kompostownika.
Po szczegółowe informacje, tak jak w poprzednim akapicie, odsyłamy na strony gminy odpowiedniej ze względu na miejsce zamieszkania. Jeśli nie znajdziemy żadnych konkretów, warto dopytać w urzędzie osobiście lub telefonicznie.
Zobacz też:
Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty