​Dodatkowe pieniądze z ZUS-u do emerytury. Wystarczy tylko 1 wniosek

ZUS wprowadził rozwiązanie, które ma pomóc seniorom zatrzymać w portfelu dodatkowe pieniądze. Mowa o formularzu EPD-21, który wielu emerytów i rencistów składa odruchowo. Jednak nie w każdym przypadku takie działanie jest korzystne.

Formularz EPD-21, który Zakład Ubezpieczeń Społecznych przesyła razem z rocznym PIT-em, pozwala uniknąć potrącania zaliczek na podatek dochodowy, jednak do momentu, gdy roczne dochody nie przekroczą 30 tys. zł. Dzięki temu osoby z niższymi emeryturami mogą zyskać nawet 400 zł rocznie więcej "na rękę". Największe korzyści pojawiają się przy wypłacie trzynastej i czternastej emerytury, które w takiej sytuacji są wolne od podatku.

Sprawdź również: Chcesz zaoszczędzić, gotując na indukcji? Nim postawisz garnek, zrób to

Na wniosku EPD-21 zyskują przede wszystkim emeryci i renciści o niższych dochodach, którzy nie mają innych źródeł przychodu. Przykład: osoba pobierająca 1878 zł brutto emerytury miesięcznie nie przekroczy rocznego limitu 30 tys. zł. Po złożeniu wniosku EPD-21 nie zapłaci podatku od trzynastki i czternastki, a to oznacza prawie 400 zł więcej w portfelu.

Choć wizja dodatkowych pieniędzy brzmi kusząco, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega, że nie każdemu się to opłaca. Problem pojawia się wtedy, gdy dochody roczne przekroczą 30 tys. zł (np. z powodu dodatkowej pracy, renty z innego źródła czy innych przychodów). W takiej sytuacji brak zaliczek oznacza konieczność dopłaty podatku przy rozliczeniu rocznym. Nierzadko kwota może być wysoka i mocno obciążyć domowy budżet.

Sprawdź również: Tyle zapłacimy za tonę węgla w tym sezonie. Czy warto kupować "na zapas"?

Warto również pamiętać, że wniosek EPD-21 nie wygasa automatycznie i obowiązuje także w kolejnych latach, jeśli nie zostanie wycofany. Po drugie, składając dokument, warto przeanalizować wszystkie źródła dochodu w danym roku. Po trzecie decyzja powinna być dobrze przemyślana, bo czasem bezpieczniej zostać przy standardowym pobieraniu zaliczek.