Ci seniorzy stracą 13. i 14. emeryturę. Ciebie też dotkną zmiany?
Planowane na 2025 rok zmiany w systemie emerytalnym mogą pozbawić wielu seniorów prawa do dodatkowych świadczeń. Waloryzacja spowoduje przekroczenie progu dochodowego uprawniającego do 13. i 14. emerytury. Wyjaśniamy, kogo dotkną te zmiany i co to oznacza dla portfeli seniorów.
W 2025 roku rząd zapowiada waloryzację emerytur na poziomie 5,52%, co oznacza, że przeciętne świadczenie wzrośnie z obecnych 3516,95 zł brutto do około 3711,09 zł brutto. Choć podwyżka mogłaby wydawać się korzystnym rozwiązaniem dla seniorów, w rzeczywistości może okazać się, że wielu z nich straci prawo do 13. i 14. emerytury, ponieważ dodatkowe świadczenia uzależnione są od przekroczenia określonych progów dochodowych. Próg dochodowy, który uprawnia do pełnej 14. emerytury, wciąż wynosi 2900 zł brutto, a jego przekroczenie, nawet o symboliczną kwotę, skutkuje pomniejszeniem wypłaty. Z kolei prawo do otrzymania 13. emerytury może być zawieszone w przypadku, gdy pracujący emeryt, który nie osiągnął jeszcze wieku emerytalnego, przekroczy limit dorabiania, ustalony obecnie na 9802,50 zł brutto.
Jeśli rząd nie wprowadzi zmian w przepisach dotyczących progów dochodowych, waloryzacja emerytur paradoksalnie pozbawi tysiące emerytów części lub nawet całości dodatkowych świadczeń. Choć celem podwyżki jest poprawa sytuacji finansowej osób starszych, zwiększenie emerytury może w rzeczywistości doprowadzić do sytuacji, w której wielu seniorów automatycznie przekroczy określone limity. Taka sytuacja budzi pytania o sprawiedliwość obecnego systemu i zasadność wprowadzania podwyżek, które, zamiast realnie wspierać emerytów, mogą przynieść efekt odwrotny i prowadzić do odebrania im dodatkowych korzyści.
Przeczytaj też: W tych miesiącach przejście na emeryturę jest złym pomysłem. Stracisz sporo pieniędzy
Tysiące osób mogą znaleźć się w sytuacji, w której ich świadczenia, choć wyższe, staną się jednocześnie mniej korzystne finansowo, ponieważ nie będą już uprawniały do pobierania dodatkowych "trzynastek" i "czternastek". Dla wielu seniorów to nieoczekiwany problem, który stawia pod znakiem zapytania sens wprowadzanych waloryzacji - te, zamiast poprawiać sytuację finansową emerytów, mogą pozbawić ich dostępu do dodatków, które wspomagały ich budżety w ostatnich latach.
Jeśli świadczenie przekracza próg 2900 zł brutto, przy wypłacie 14. emerytury obowiązuje zasada "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że kwota dodatku jest pomniejszana o każdą złotówkę, o jaką dochód emeryta przewyższa ustalony próg. Na przykład, jeśli emerytura jest wyższa o 100 zł od limitu, wysokość 14. emerytury zostanie zmniejszona dokładnie o 100 zł. Mechanizm ten ma na celu stopniowe ograniczanie wysokości dodatkowego świadczenia dla osób, które otrzymują wyższe dochody, jednocześnie zapewniając pewną formę wsparcia tym, którzy znajdują się tuż powyżej progu.
Przeczytaj też: Te osoby będą musiały zwrócić 14 emeryturę. Sprawdź, czy jesteś na liście
Jednak istnieje także górna granica, po której przekroczeniu 14. emerytura nie jest wypłacana w ogóle. Jeżeli zastosowanie zasady "złotówka za złotówkę" skutkuje obniżeniem 14. emerytury do kwoty poniżej 50 zł, senior traci prawo do jej otrzymania. Praktycznie oznacza to, że osoby pobierające emerytury powyżej około 4050 zł brutto nie kwalifikują się do otrzymania tego świadczenia. Dla wielu emerytów, szczególnie tych z nieco wyższymi świadczeniami, może to stanowić istotną lukę w domowym budżecie i prowadzić do strat finansowych w skali roku.
Zasady dotyczące 13. emerytury różnią się od reguł obowiązujących przy 14. świadczeniu. "Trzynastka" jest przyznawana wszystkim emerytom bez względu na wysokość podstawowego świadczenia, o ile tylko ich emerytura nie jest zawieszona. Dzięki temu stanowi pewniejsze wsparcie finansowe, dostępne niezależnie od dochodu.
Zobacz też:
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty
Masz tylko 10 lat pracy? Sprawdź, czy przysługuje ci emerytura