Chcesz spróbować pączków od Magdy Gessler? Zapłacisz za nie tyle, ile za dobry obiad
Magda Gessler jest właścicielkom kilku restauracji, a także niekwestionowanym autorytetem kulinarnym. Nie można jej jednak odmówić zmysłu biznesowego. Restauratorka co i rusz szokuje opinię publiczną cenami swoich produktów. Przed tłustym czwartkiem przygotowała naprawdę "tłustą" ofertę na pączki. Sprawdź, ile trzeba wydać na pączka od Magdy Gessler.
Tłusty czwartek nadchodzi wielkimi krokami. Przygotowania do tego święta łasuchowania rozpoczęła również najbardziej znana z polskich restauratorek, czyli Magda Gessler. W prowadzonym przez jej córkę, Larę, lokalu "Słodki... Słony" zlokalizowanym na warszawskim śródmieściu, również i w tym roku będzie można kupić pączki. Jednak ich cena będzie znacznie wyższa, niż rok temu. Dodatkowo prawdopodobnie znacznie przewyższy wskaźniki inflacyjne w ujęciu rok do roku.
Sprawdź również: Regulujesz kaloryfer w ten sposób? Zapłacisz więcej za ogrzewanie
W ofercie restauracji "Słodki... Słony" znajdziemy pączki z nadzieniem z dwóch konfitur: malinową lub różaną. Przypomnijmy, że w zeszłym roku za taką słodkość Gesslerowe kazały płacić swoim klientom 18 zł. W tym roku jest jeszcze drożej. Cena jednego pączka wzrosła o ponad 22 proc. Oznacza to, że w lokalu na ulicy Mokotowskiej będziemy musieli za niego zapłacić aż 22 zł.
Dla klientów, którzy nie są fanami pączków, przygotowana została alternatywa w postaci faworków. Ich cena nie jest jednak przyjazna dla większości portfeli. Za kilogram tych smażonych słodkości trzeba zapłacić 105 zł. Mimo wszystko nie otrzymają one miana najdroższych chruścików w Polsce. Według informacji dziennika "Fakt" jedna z wrocławskich cukierni oczekuje za kilogram faworków aż 128 zł.
Zobacz też:
Tu możesz dostać świąteczne drzewko za darmo. Sprawdź, jakie są warunki
Programy zniżkowe dla seniorów. W tych sklepach zapłacą mniej za zakupy świąteczne
Od stycznia w Lidlu pojawią się specjalne automaty. Będzie można z nich wyciągnąć pieniądze