Rozwiążesz bez kalkulatora? Z tym działaniem radzą sobie tylko najlepsi
Wielu osobom, szczególnie tym, które swoją przygodę z matematyką zakończyły na poziomie szkoły i to przynajmniej kilka lat temu, takie działanie może się wydawać czarną magią. Jeśli jednak wytężymy nasz umysł, powinniśmy ją rozwiązać bez przeszkód. Sprawdź, czy dasz radę rozwiązać to działanie bez kalkulatora.
Dodawanie i odejmowanie to działania, które dzieci opanowują nawet przed pierwszą klasą szkoły podstawowej, z kolei mnożenie i dzielenie poznaje dopiero w trzeciej klasie podstawówki. Największą trudność w działaniach może stanowić potęgowanie. Jest to poziom czwartej klasy szkoły podstawowej. Jednak, jak widać, osobie dorosłej, która skończyła przynajmniej szkołę podstawową, taka zagadka nie powinna sprawić trudności. Czy tak jest w rzeczywistości?
Sprawdź również: Ten problem matematyczny obiegł cały internet. Mało kto potrafił go rozwiązać. Dasz radę?
Jak w każdej zagadce matematycznej, również w tym działaniu, najważniejsza jest prawidłowa kolejność wykonywania działań. W tej kwestii wystarczy pamiętać, że najpierw wykonujemy działania w nawiasach, następnie potęgowanie, dalej mnożenie i dzielenie, a na końcu dodawanie i odejmowanie. Po tej małej powtórce możemy przejść do rozwiązania tej zagadki matematycznej.
W pierwszej kolejności obliczamy wartość nawiasu, czyli do -6 dodajemy 2, co daje nam wynik -4. Jednak nadal pozostaje nam nawias, przed którym znajduje się minus. Jak wiadomo, minus przed nawiasem oznacza, że opuszczając nawias, musimy zmienić znaki wszystkich liczb znajdujących się w środku. Z -4 otrzymujemy w takim przypadku 4.
Zgodnie z kolejnością działań następne powinno być potęgowanie. W tym przypadku zapis może przestraszyć wiele osób, jednak należy pamiętać o jednej zależności — wszystko (oprócz 0) podniesione do potęgi zerowej daje 1. Następnie 2 podnosimy do potęgi 1 i otrzymujemy wynik 2. W tym momencie działanie zostało mocno zredukowane, a 4 podzielone przez 2 daje wynik 2.