Reklama
Reklama

Fioletowy grzyb niesłusznie pomijany przez grzybiarzy. Do czego można go wykorzystać?

Już wkrótce rozpocznie się długo wyczekiwany przez wiele osób sezon grzybowy. Polacy tłumnie wyruszą na poszukiwanie prawdziwków, maślaków, kurek czy podgrzybków. Okazuje się jednak, że niektórzy będą mogli natknąć się również na pewne niecodzienne grzyby w kolorze fioletowym. Mowa o lakówce ametystowej.

Jak wygląda lakówka ametystowa? Kiedy i gdzie jej szukać?

Lakówka ametystowa jest grzybem należącym do rodziny piestróweczkowatych. Charakteryzuje się niewielkimi rozmiarami, średnica kapelusza zwykle osiąga maksymalnie 5 cm, pod nim znajdują się grube i rzadkie blaszki. Trzon ma wysokość od 3 do 12 cm i grubość maksymalnie 1 cm. Jest pusty w środku i ma taki sam kolor jak kapelusz.

Prawdopodobnie najbardziej niezwykłą cechą owego grzyba jest kolor powiązany bezpośrednio z jego higrofanicznością, czyli zdolnością do zmiany barwy wskutek nasiąknięcia wodą. W przypadku wilgotnej pogody kapelusz lakówki przybiera fioletowy bądź ciemnofioletowy kolor. Natomiast, gdy jest sucho, to wówczas można zaobserwować jasnofioletową barwę grzyba. 

Lakówka ametystowa występuje najczęściej w lasach liściastych i mieszanych. Niekiedy można ją również zaobserwować w parkach. Największa szansa na znalezienie grzybów tego rodzaju przypada na sierpień, wrzesień oraz październik.

Lakówka ametystowa. Czy jest jadalna?

Lakówka ametystowa to mało popularny grzyb, a przez to często pomijany przez grzybiarzy. Okazuje się jednak, że ów gatunek jest jadalny. Lakówka nie ma zbyt interesujących walorów smakowych, lecz wiele osób ceni ją sobie ze względu na nietypowy wygląd. Z tego powodu grzyb często jest wykorzystywany do dekorowania potraw.

Przeczytaj też: Oto najstarszy las na ziemi. "Te drzewa widziały dinozaury"

Warto jednak zachować ostrożność. Lakówka ametystowa jest często mylona z trującą grzybówką fioletową oraz strzępiakiem ziemistoblaszkowym. Najlepiej rozróżnić je po woni. Zapach grzybówki przypomina rzodkiewkę, a woń strzępiaka jest nieprzyjemna. Z kolei lakówka nie wydziela żadnego zapachu. 

Uwaga – w przypadku znalezienia okazów, co do których nie mamy stuprocentowej pewności, lepiej nie zabierać ich ze sobą. W polskich lasach rośnie mnóstwo gatunków grzybów, które okazują się trujące. Jeżeli chcemy się upewnić, możemy odwiedzić najbliższą stację sanitarno-epidemiologiczną, gdzie uzyskamy profesjonalną pomoc w rozpoznaniu zebranych okazów. 

Zobacz też:

​Wydaje się proste, ale sprawia wiele kłopotów. Rozwiążesz poprawnie?

​Tylko geniusze rozwiążą to działanie bez kalkulatora. Dasz radę w 15 sekund?

​Z pozoru prosta zagadka matematyczna. Rozwiążą ją tylko najbystrzejsi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyroda | grzyby