Reklama
Reklama

Ten trend podbija polskie ulice. Zastępuje czapkę i szalik jednocześnie

Kominiarka zwykle nie kojarzy się ludziom jako elegancki dodatek wykańczający stylizację high-fashion. Raczej na myśl przychodzą nam zawodnicy sportów zimowych, ewentualnie przestępcy podczas napadów. Teraz jednak trend się zmienia, a ulice podbijają balaklawy.

Skąd się wzięły balaklawy?

Słowo "balaklawa" może brzmieć dość egzotycznie, jednak wbrew pozorom jest to po prostu synonim znanej nam dobrze kominiarki. Protoplastą tego nakrycia głowy oraz twarzy były rozwiązania wojskowe stosowane przez templariuszy (od ok. XII wieku), a także przez polskich ułanów. Drugą nazwę, balaklawa, kominiarki zawdzięczają krymskiej miejscowości Bałakława. To właśnie tam wojska brytyjskie czekały właśnie na takie nakrycia głowy i twarzy, by przetrwać trudy zimy w trakcie wojny krymskiej na początku drugiej połowy XIX wieku. Dziś balaklawa ma zupełnie inny wygląd, choć przeznaczenie nadal jest podobne — ma zastępować i czapkę i szalik.

Sprawdź również: Apteczny hit za 8 zł i powinien być w każdej kosmetyczce. Eliminuje trądzik i wygładza zmarszczki jak żelazko

Balaklawa idealnie sprawdzi się zimą, a w tym sezonie to totalny must-have

W tym roku najlepszym uzupełnieniem jesiennego looku jest właśnie balaklawa. Najlepiej postawić na te, które wykonane są z wysokiej jakości wełny. Wtedy otrzymamy nie tylko ochronę przed mrozem, ale także zapewnimy naszej skórze odpowiednią wentylację. Jednak nie tylko w kwestiach modowych balaklawy są świetnym rozwiązaniem na sezon jesienno-zimowy. Jest to również rozwiązanie niezwykle uniwersalne. Wybierając ten rodzaj nakrycia głowy, nie musimy mieć czapki oraz szalika lub komina, a tylko jedną balaklawę.

Warto również zaznaczyć, że balaklawę można stylizować na wiele różnych sposobów. Idealnie dopełnią codzienne, luźne stylizacje, jak również te eleganckie złożone z wełnianych płaszczy czy zimowych garniturów. Nie bójmy się również stawiać na nakrycia głowy i twarzy w różnych kolorach. Nie muszą być przecież tylko i wyłącznie czarne.

Zobacz też:

To najlepsze botki na jesień i zimę dla pań po 40-tce. Optycznie wydłużają nogi

Wystarczy 1 szklanka i 15 minut dziennie. Stopy przestaną puchnąć, a odciski znikną

Herbata, która prasuje zmarszczki? To możliwe, a wystarczy szklanka dziennie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: moda