Reklama
Reklama

Marina Łuczenko już ubrała choinkę. Imponujące drzewko nie będzie jedynym

Marina Łuczenko jest jedną z najpopularniejszych influencerek w Polsce. Tylko na instagramie jej poczynania na bieżąco śledzi ponad milion osób. Małżonka Wojciecha Szczęsnego wzbudziła niedawno sporą sensację.

W mediach zawrzało po tym, jak okazało się, że Marina Łuczenko już zdążyła udekorować choinkę. Zdziwienie wywołał fakt, że do grudnia pozostały niemal dwa tygodnie. Piosenkarka zdecydowała się rozpocząć przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia już w ubiegły weekend.

Mocne emocje są związane także z przyzwyczajeniami wszystkich Polaków. Marina Łuczenko wyłamała się mocno ze schematu, ponieważ wiele osób wciąż kultywuje tradycję ubierania choinki dopiero 24 grudnia, czyli w Wigilię. Co jest powodem nietypowej decyzji influencerki?

Dlaczego Marina Łuczenko wyprzedziła wszystkich i ubrała choinkę?

Powodem tak wczesnego przystrojenia choinki jest to, że rodzina Szczęsnych akurat przebywa w Polsce. Pierwszy bramkarz Juventusu Turyn posiada wiele nieruchomości i jedna z nich znajduje się właśnie pod Warszawą. Akurat teraz, przy okazji zgrupowania reprezentacji Polski, rodzina Szczęsnych żyje w posiadłości pod stolicą.

Marina Łuczenko postarała się wprowadzić do domu, w którym aktualnie przebywają trochę ciepła i świątecznych akcentów. Prawdopodobnie to ostatnia szansa przed wylotem z powrotem do Włoch, żeby zaaranżować wnętrza w klimacie nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. Jeszcze 23 grudnia rodzina Szczęsnych będzie przebywać we Włoszech – Juventus Turyn rozgrywa w tym dniu spotkanie ligowe z Frosinone w Serie A.

Czytaj również: Tłuczesz kotlety w ten sposób? Katarzyna Bosacka ostrzega, że to niebezpieczne

Marina Łuczenko zapowiada, że we Włoszech też ubierze choinkę

Żonę Wojciecha Szczęsnego czeka teraz wyjątkowo aktywny czas. Marina Łuczenko zapowiedziała, że choinka z podwarszawskiego domu nie będzie jedyną, którą ubierze w nadchodzących tygodniach. Piosenkarka ma zamiar wnieść świąteczny klimat również we Włoszech.

W swojej relacji Marina Łuczenko podkreśliła, że zdaje sobie sprawę, że wyprzedziła tradycję. Uzasadniła od razu, dlaczego tak się stało i co ma w planach. 

Zobacz też:

Kosztuje grosze, a usuwa worki pod oczami jak drogi krem. Wystarczy odrobina wieczorem

Zamiast na hybrydę, zdecyduj się na ten manicure. Nie niszczy paznokci

Zamiast farbować siwe włosy, wybierz tę koloryzację. Optycznie odmładza i dodaje uroku

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plotki | święta