Ziemniaki ugotują się 2 razy szybciej. Wystarczy, że wrzucisz to do garnka

Ziemniaki są dla nas, Polaków, niemalże warzywem narodowym. Nie ma się co dziwić, że wielu osobom trudno wyobrazić sobie bez nich dobry obiad. W końcu stanowią nieodłączny element tradycyjnej kuchni. Możesz je jeść jako dodatek do mięsa, w formie klusek śląskich czy kopytek. 

W każdym przypadku najpierw musisz je jednak ugotować. Jeśli oczekiwanie, aż się ugotują, wydaje ci się długie i męczące, możesz zastosować prosty trik, aby przyspieszyć ten proces o połowę czasu. Wystarczy, że wrzucisz to do garnka.

Może cię zainteresować: Pojawiło się "złoto lasów". Prognozują prawdziwy wysyp tych grzybów

Jeden z najgorszych i jednocześnie nagminnie popełnianych błędów podczas gotowania ziemniaków? Mocne wrzenie, które powoduje, że te obijają się o siebie i ścianki garnka, co prowadzi do ich rozpadania się i nierównomiernemu nagrzewaniu (środek często jest surowy, a boki papkowate i rozgotowane). 

Tak przygotowywane ziemniaki tracą swój kształt i smak, a na tym nie koniec grzechów Polaków związanych z gotowaniem tych warzyw. Popularne jest także mocne solenie kartofli w garnku. To również nie jest wskazane z uwagi na to, że łatwo z tym przesadzić i przesolić ziemniaki, a także zniszczyć ich strukturę.

Czytaj również: Przed pójściem spać, wlej to do muszli. Rano toaleta będzie czysta jak szwajcarskie jezioro

Chcesz poznać prosty trik, dzięki któremu twoje ziemniaki zawsze będą przepyszne, bardziej kremowe i nie będą się rozpadać, a przy tym ugotują się dwa razy szybciej? Zapomnij o przyprawach czy podkręcaniu gałek podczas gotowania. 

Jest lepszy sposób. Wystarczy, że wrzucisz do garnka z gotującymi się kartoflami 1 łyżkę... masła. Opcjonalnie może być to także olej. Ten sposób działa, ponieważ tłuszcz tworzy na powierzchni wody cienką, równomierną warstwę, która chroni strukturę ziemniaka.

Ziemniaki będą jeszcze lepsze w smaku, jeśli wrzucisz do garnka podczas gotowania popularną przyprawę. Chodzi o czosnek, a właściwie jeden ząbek, bo już tyle wystarczy, aby nadać kartoflom ciekawego aromatu. Może to być także cebula czy liść laurowy.