Zamiast wyrzucać do kosza, weź zimą do samochodu. Efekt cię zaskoczy
Masz już dość zamarzniętych szyb, przez które rano spóźniasz się do pracy? Szukasz sposobu, by wycieraczki nie przymarzały do szkła? Żaden kierowca nie lubi zimowych mrozów, przez które trzeba wstać wcześniej, by odśnieżyć wóz i zeskrobać szron z szyby. Istnieje jednak produkt, który często mamy w domach, a który może pomóc zabezpieczyć auto przed mrozem. To prosta i tania metoda, z której wiele osób korzysta. Wyjaśniamy, o co dokładnie chodzi.
Sezon zimowy dla wielu osób jest piękny, kojarząc się ze świętami, przytulnymi wnętrzami czy zabawami na śniegu. Wśród tych osób zwykle jednak brakuje kierowców, którzy ze zgrozą co rano odśnieżają auta i skrobią szyby, by móc odjechać.
Kto kolejny raz trudzi się, by wyswobodzić wycieraczki przymarznięte do szkła, z ulgą wypróbuje prostą, domową metodę, by temu zapobiec. Wystarczy posłużyć się folią bąbelkową — trzeba jednak wiedzieć, jak i kiedy to zrobić.
Zwykła folia bąbelkowa może okazać się niezastąpionym produktem w sezonie jesienno-zimowym. Można jej użyć zamiast profesjonalnej maty antyszronowej, zakładanej na szybę samochodową. Nie jest to co prawda specjalistyczny produkt, jednak folia bąbelkowa jest łatwo dostępna, tania i może być równie skuteczna. Wszystko jednak zależy od naszej dokładności i od warunków atmosferycznych. Może sobie nie poradzić z wiatrem, dużym śniegiem i zimnem.
Zastosowanie folii bąbelkowej ma jednak mnóstwo zalet. Stanowi barierę dla mrozu, pomaga zapobiec przymarzaniu wycieraczek, a jej użycie jest proste. Wystarczy nałożyć ją na całą powierzchnię szyby.
Dzięki pęcherzykom powietrza zamkniętym w bąbelkach folia pełni funkcję rewelacyjnej izolacji. Ciepło znajdujące się po stronie szyby wolniej ucieka, dzięki czemu para wodna nie zamarza tak szybko. W czasie umiarkowanych mrozów szyba może być zatem rano czysta lub niemal czysta. Użycie folii pomaga nam więc oszczędzić czas, który musielibyśmy przeznaczyć na skrobanie szyby.
Folia bąbelkowa nie jest profesjonalną osłoną antyszronową. Trzeba liczyć się z tym, że w czasie dużych mrozów czy niesprzyjających warunków atmosferycznych, jej użycie może nie wystarczyć. Na co dzień jej skuteczność będzie zaś zależała głównie od dokładności rozłożenia na szybie. Jeśli od niej odstaje, efekt może być mizerny.
Produkt musi dokładnie przylegać do powierzchni szkła i zasłaniać całą szybę. Najlepiej nakładać ją na przednią szybę na noc i docisnąć wycieraczkami. Zminimalizuje to ryzyko przesunięcia folii i jednocześnie zapobiegnie przymarzaniu wycieraczek.
Warto wypróbować ten trik, aby zmniejszyć konieczność stosowania chemicznych odmrażaczy czy skrobaczek, które nie pozostają obojętne dla powierzchni szkła. Chemiczne środki mogą też stanowić zagrożenie dla środowiska naturalnego. Folia bąbelkowa to zaś ciekawa alternatywa, która może okazać się skuteczna.
Zobacz też:
Jak często pierzesz czapki i szaliki? Większość z nas robi to zbyt rzadko
Dodaj do prania, a ubrania będą miękkie i pachnące. Zapomnisz o płynie do płukania