Myszy pchają się do domu? Wystarczy 1 kosmetyk, by wypłoszyć je na dobre
Jesienią myszy w domu to bardzo częsty problem. Gryzonie pojawiają się w naszej przestrzeni, szukając schronienia oraz pożywienia. Jednak ich obecność jest problematyczna, ponieważ nie tylko mogą one niszczyć żywność czy elektronikę, ale i przenoszą patogeny, zagrażając naszemu zdrowiu. Podpowiadamy, jak pozbyć się myszy z domu za pomocą łatwych i humanitarnych metod.
Myszy to sprytne i szybko przystosowujące się zwierzęta. Pojawiając się w naszych domach, mogą zjadać zarówno produkty pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego, a jeśli nie znajdą nic takiego, posilą się nawet gazetami. Wobec tego warto odstraszać je i zapobiegać ich obecności zawczasu. Podpowiadamy, jak pozbyć się myszy z domu.
Myszy najczęściej pojawiają się w naszych domach, piwnicach i garażach jesienią. Związane jest to z ochłodzeniem i tym, że z pól, na których dotychczas żerowały gryzonie, znikają płody rolne, więc brakuje im pożywienia. Wobec tego chcąc znaleźć cieplejsze miejsce z dostępem do żywności, myszy o tej porze roku wchodzą do domu.
Czasem jednak trudno jest początkowo rozpoznać obecność gryzoni w domu, ponieważ starają się one jak najdłużej pozostać niezauważone. Ciekawym faktem jest to, że dostosowują się one do rytmu życia domowników i są aktywne wtedy, gdy nie odczuwają w pobliżu obecności człowieka. Warto więc co jakiś czas sprawdzać miejsca, które potencjalnie są dobrymi kryjówkami dla myszy. Jest to na przykład spiżarnia, schowek pod schodami, obszar za regałami lub za dużymi szafami.
Oprócz tego ich obecność możemy zauważyć, gdy myszy zaczną podgryzać produkty spożywcze. Wtedy to również zostawią po sobie ślad w postaci odchodów. O tym, że mamy nieproszonych gości w postaci gryzoni, może świadczyć również cichy pisk, odgłos drapania czy chrupania. Często także rozprzestrzenia się po naszym domu nieprzyjemny zapach stęchlizny.
Czytaj również: Chcesz, by kwiaty na Wszystkich Świętych przetrwały aż do wiosny? Posmaruj je tym
Myszy pojawiające się w domu, mogą wyrządzić w nim niemałe szkody poprzez samą swoją obecność. Oczywiście nie wspominając już o tym, że wywołują u nas dyskomfort tym, że przemykają pod naszymi nogami lub skrobią w nocy w swoich zakamarkach, przypominając o tym, że ciągle tu są.
Przede wszystkim niszczą one jedzenie, wygryzają dziury w opakowaniach oraz nadgryzają nasze produkty spożywcze, roznosząc przy okazji drobnoustroje. Co więcej, myszy wypróżniają się w pobliżu jedzenia lub naczyń i zostawiają tam nie tylko bakterie, ale i nieprzyjemny zapach. Dodatkowo często zdarza się, że gryzonie przegryzają kable od urządzeń elektrycznych, doprowadzając do ich zniszczenia.
Jak w wielu przypadkach, tak i w tej sytuacji łatwiej chronić dom przed myszami i zapobiegać ich obecności, niż potem próbować się ich pozbyć. Przede wszystkim zacznijmy od zerknięcia na naszą konstrukcję okien i ścian, sprawdzając, czy nigdzie nie ma szczelin. Jeżeli zauważymy jakieś luki, powinniśmy je jak najszybciej zatkać. Nie róbmy tego jednak, używając styropianu, ponieważ mysz ma niezwykle ostre zęby i może bez problemu go przedziurawić i dostać się do środka.
Nie zapominajmy także, że to głównie produkty spożywcze przyciągają gryzonie jak magnes. Jeżeli więc nie chcemy, aby zamieszkały one w naszej kuchni, to przechowujmy żywność w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Dodatkowo często wyrzucajmy śmieci, aby nie kusiły one myszy. Na koniec sprawdźmy także strych i piwnice, ponieważ gryzonie chętnie tam przebywają.
Myszy co prawda potrafią nam uprzykrzyć życie, jednak warto pozbywać się ich w humanitarny sposób. Metody te są równie skuteczne i sprawią, że odstraszymy gryzonie z naszego domu.
Jednym z pomysłów jest wykorzystanie świeżych lub suszonych roślin, których zapach jest ciężki do zniesienia dla myszy. Jest to na przykład:
- rumianek,
- liść pomidora,
- oleander,
- mięta,
- dziewanna,
- kwiat wrotyczu,
- lawenda.
Co więcej, gryzonie nie znoszą także aromatu lakieru do włosów, więc wystarczy, że spryskamy nim zagrożone strefy, a myszy się tam nie pojawią. Możemy także wykorzystać folię aluminiową i rozłożyć ją w miejscach, w których gryzonie mogłyby się potencjalnie pojawić. Myszy się jej boją, więc nie będą się tam osadzały.
Oczywiście możemy również zainwestować w odstraszacz ultradźwiękowy lub żywołapkę. Dzięki niej będziemy mogli złapane zwierzę wypuścić później na łąkę. Jest to nieinwazyjne, humanitarne rozwiązanie, które w dodatku nie naraża domowników na kontakt z chemią.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien